Komisja Europejska pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za niewdrożone przepisy dotyczące gwarancji depozytów bankowych.
Komisja zdecydowała się na taki krok, mimo że prace w Polsce dotyczące wdrożenia dyrektywy są na ostatnim etapie.
Chodzi o przepisy z 2014 roku, które zapewniają większą ochronę bankowych depozytów w całej Unii. Utrzymane zostały gwarantowane oszczędności na kontach do 100 tysięcy euro, natomiast wypłata pieniędzy w przypadku bankructwa banków ma być szybsza i łatwiejsza.
Termin wdrożenia tych przepisów upłynął na początku lipca ubiegłego roku. Od tego czasu Komisja wysłała do Polski dwa ponaglenia, ostatnie w grudniu. W Polsce prace przyspieszyły i 20 maja przepisy przyjął Sejm. Teraz jeszcze tylko zatwierdzenie w Senacie i podpis prezydenta.
Komisja była świadoma prowadzonych prac i planowanego ich zakończenia już w przyszłym miesiącu, mimo to zdecydowała się na skierowanie pozwu. Komisja w każdej chwili może ten pozew wycofać, jeśli otrzyma informacje o pełnym wdrożeniu dyrektywy. Gdyby jednak tej informacji nie było do momentu ogłoszenia wyroku przez unijny Trybunał Sprawiedliwości, wtedy sędziowie mogą nałożyć na Polskę karę finansową.