Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Grecji. Ludzie w obawie przed krachem wycofują pieniądze z banków

0
Podziel się:

W czwartek Grecy wypłacili z banków kolejne 1,2 mld euro, a banki mogą wkrótce stracić zdolność obsługi finansowej swoich klientów.

Kryzys w Grecji. Ludzie w obawie przed krachem wycofują pieniądze z banków
(underclassrising.net/Flickr (CC BY-SA 2.0))

Grecy wycofali od poniedziałku do środy 2 mld euro z depozytów bankowych, a tylko w czwartek - 1,2 mld euro. Tempo odpływu gotówki z greckich banków gwałtownie wzrosło po załamaniu negocjacji pomiędzy rządem Grecji a MFW w miniony weekend w Luksemburgu. Nowy szczyt kryzysowy zaplanowano na poniedziałek, ale rosną obawy, że tego dnia greckie banki nie otworzą swoich placówek.

Aktualizacja 12:54

Choć sytuacja Grecji szybko się pogarsza i widmo jej bankructwa, wyjścia ze strefy euro i kontroli przepływu kapitału staje się coraz bardziej realne, skrajnie lewicowy premier Aleksis Cipras nie traci rezonu i wiary w wyjście z obecnego kryzysu.

W wydanym w piątek oświadczeniu wyraża zadowolenie z decyzji szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska o zwołaniu na poniedziałek nowego spotkania. Cipras nie ma wątpliwości, że zostanie znalezione rozwiązanie, które pozwoli Grecji pokonać kryzys zadłużenia i pozostać w strefie euro. - Wszyscy, którzy zakładają scenariusz kryzysu i terroru, będą w błędzie - przekonuje.

Grecy wybierają oszczędności z banków

Takiego spokoju nie mają zwykli obywatele, którzy obawiając się bankructwa swojego kraju i upadku banków zaczęli masowo wypłacać pieniądze z bankomatów. "Greckie banki na skraju załamania, właściciele depozytów w panice" - donosi "The Times".

2 mld euro, które w ciągu zaledwie trzech dni wycofano z greckich banków, stanowią ok. 1,5 proc. wszystkich depozytów, których wartość na koniec kwietnia wyniosła 133,6 mld euro. Do połowy czerwca tempo wypłacania pieniędzy z greckich banków wynosiło 200-300 mln euro, informuje Reuters.

Grecka gazeta "Kathimerini" napisała w piątek, że w czwartek Grecy wypłacili z banków kolejne 1,2 mld euro, a banki mogą wkrótce stracić zdolność obsługi finansowej swoich klientów. Dziennik podał też, że Bank Grecji wystąpił do Europejskiego Banku Centralnego o 3,5 mld euro, aby utrzymać płynność finansową greckiego systemu bankowego.

Wczesnym popołudniem ma odbyć się telekonferencja EBC, której tematem będzie rozpatrzenie prośby greckiego banku centralnego, który wydał w piątek oświadczenie, w którym zapewnił, że grecki system bankowy jest stabilny.

Po tym, jak fiaskiem zakończyło się czwartkowe spotkanie ministrów finansów państw strefy euro, którego celem była próba osiągnięcia porozumienia w sprawie pomocy dla Grecji, tempo wycofywania depozytów z banków w piątek prawdopodobnie jeszcze wzrośnie.

Bankomaty na razie działają, ale jak długo?

Na zadane podczas czwartkowego spotkania pytanie, czy greckie banki będą otwarte w piątek, członek zarządu EBC Benoit Coeuré miał według doniesień prasowych odpowiedzieć: "w piątek - tak, ale czy w poniedziałek? Nie wiem".

Yannis Koutsomitis, ateński analityk ocenia, że Grecy zaczęli się poważnie obawiać bankructwa kraju. Potwierdza, że wypłacają gotówkę z banków, ale uspokaja, że na razie bankomaty działają normalnie. - Uważam, że decydujący będzie poniedziałek. Jeśli do tego czasu nie dojdzie do porozumienia, to od wtorku banki mogą mieć wielki problem - zaznacza analityk.

Dalszy szybki drenaż skarbców banków może skłonić władze Grecji - na przekór ich wielokrotnym zapewnieniom, że tak się nie stanie - do wprowadzenia ograniczenia wysokości wypłat środków i zablokowania transferu pieniędzy za granicę.

Z danych greckiego banku centralnego wynika, że od października do kwietnia depozyty w greckich bankach stopniały o ok. 30 mld euro. Rzecznik prasowy banku centralnego odmówił skomentowania bieżącej sytuacji sektora bankowego i powiedział, że dane za maj zostaną opublikowane 24 czerwca.

Poprzednie masowe wypłaty depozytów w Grecji miały miejsce w 2012 r., gdy także istniało bardzo duże ryzyko bankructwa tego kraju. W opublikowanym w środę raporcie dotyczącym polityki monetarnej, grecki bank centralny stwierdził, że różnica pomiędzy tamtą a obecną sytuacją polega na tym, że Grecy zachowują teraz pieniądze, które wypłacili, a nie wysyłają ich za granicę.

Turyści niech mają euro w portfelu

Jedziesz do Grecji? Weź gotówkę - radzi Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva. Jak zaznacza, kłopoty finansowe tego kraju mogą utrudnić życie wypoczywającym w tym kraju turystom.

- Bankructwo kraju lub utrata zaufania klientów może wywołać masowe wycofywanie pieniędzy z banków. Gdyby do tego doszło, mogą pojawić się problemy z wypłatami z bankomatów. Mogą zostać wprowadzone ograniczania w wypłatach, np. że w ciągu dnia możemy wypłacić z bankomatu tylko określoną kwotę - twierdzi Majtkowski. Dodaje, że podobne ograniczenia mogą także dotyczyć kas banków, a sklepy mogą zrezygnować z obsługi kart płatniczych.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)