W poniedziałek wszystkie strony negocjacji w sprawie pomocy dla Grecji powinny odkryć karty - powiedział przed poniedziałkowym wieczornym szczytem strefy euro szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Aktualizacja 19:53
Czy Grecja dostanie kolejną transzę pożyczki, czy będzie musiała ogłosić bankructwo? Na to pytanie wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale negocjacje między wierzycielami a rządem w Atenach trwają. W Brukseli o 19.00 rozpoczął się nadzwyczajny szczyt liderów państw eurolandu w sprawie Grecji.
- Chcę, by dziś wieczorem wszystkie karty znalazły się na stole. Nie znaczy to, że chcę negocjować szczegóły techniczne. Chcę zakończyć ten polityczny hazard - powiedział Tusk przed rozpoczęciem szczytu. - Wzajemne obwinianie się prowadzi donikąd - dodał.
Przewodniczący Rady Europejskiej dodał, że odkąd zwołał szczyt, wydarzyły się "obiecujące rzeczy", w tym poniedziałkowe rozmowy. - Ostatnie greckie propozycje to pierwsze prawdziwe propozycje od wielu tygodni - powiedział, dodając, że muszą one być poddane ocenie przez instytucje reprezentujące wierzycieli.
- Dziś nie będzie żadnych formalnych decyzji, ale to spotkanie powinno otworzyć drogę do porozumienia jak najszybciej to możliwe - powiedział prezydent Francji François Hollande. - Francja chce nie tylko porozumienia na najbliższe tygodnie czy miesiące. My chcemy porozumienia całościowego i trwałego - zadeklarował.
- Warunki do kompromisu są, podstawy do niego teraz też są. Wciąż jeszcze konieczne są pewne szczegóły i dalsza praca, ale powinien nam przyświecać duch odpowiedzialności, dla dobra wszystkich - powiedział Hollande.
Zdaniem premiera Belgii Charlesa Michela, porozumienie wciąż jest możliwe. - Myślę, że jest ono możliwe tak, choć wciąż nie możemy być pewni, że się uda, bo pozostają wciąż jeszcze pewne niewiadome i wyzwania - powiedział Michel.
Michel stwierdził, że należy sprawdzić, czy rząd grecki ma "szczerą, rzeczywistą wolę" do tego, by dojść do kompromisu. - Dotychczas były co do tego pewne wątpliwości. Mam nadzieję, że ostatnie sygnały jakie się pojawiły i jakie są bardziej pozytywne - zostaną teraz przełożone na konkretne działania i decyzje - podkreślił szef belgijskiego rządu.
Wcześniej w poniedziałek, podczas spotkania eurogrupy, ministrowie finansów strefy euro uznali, że najnowsze propozycje Aten powinny zostać poddane ocenie instytucji, czyli Komisji Europejskiej, MFW i EBC.
Donald Tusk w ubiegły czwartek zwołał na poniedziałek nadzwyczajny szczyt strefy euro, poświęcony wygasającemu 30 czerwca programowi pomocowemu dla zagrożonej bankructwem Grecji.
Obecny program ratunkowy dla Grecji wygasa z końcem czerwca. Jeśli do tego czasu nie będzie porozumienia w sprawie przekazania Atenom ostatniej transzy tego programu - ok. 7,2 mld euro - to Grecji grozi niewypłacalność. Do 30 czerwca Grecja ma zwrócić MFW 1,6 mld euro, ale nie ma na to środków.
Czytaj więcej w Money.pl