Najbliższa przyszłość złotego będzie uzależniona od rozwoju sytuacji w Turcji i notowań liry.
Głównym tematem na rynkach finansowych pozostaje kryzys w Turcji. Oczy inwestorów zwrócone są m.in. na tamtejszą walutę, która jest jak papierek lakmusowy - dobrze obrazuje nastroje wśród inwestorów względem tego kraju.
Notowania liry sugerują, że chwilowo panika została opanowana. Po kilku dniach mocnej wyprzedaży i spadku kursu wymiany do najniższych poziomów w historii, we wtorek obserwujemy lekkie odreagowanie. Turecka waluta odrobiła około 5 proc. strat. To nic wobec skali spadków, ale pozwala na stabilizację także innych walut.
Rykoszetem dostał ostatnio złoty, który przez inwestorów zagranicznych wrzucany jest razem z lirą do tego samego worka walut krajów rynków wschodzących. Ostatnie godziny przynoszą poprawę.
W przypadku euro mowa o 4,30 zł, podczas gdy dzień wcześniej kurs przekraczał 4,32 zł. Również dolar jest wyceniany o 2 grosze mniej - na 3,77 zł. Jedynie frankowicze mogą czuć niedosyt, bo tak jak w poniedziałek, wycena szwajcarskiej waluty utrzymuje się powyżej 3,80 zł.
Notowania euro, dolara i franka w ostatnich godzinach src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1534160643&de=1534248000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1&rl=1"/>src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1534160667&de=1534248000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1&rl=1"/>src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1534160677&de=1534248000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1&rl=1"/>
- Teoretycznie kwestia Turcji nie powinna być dla nas aż tak ważna. Powinna być daleko mniej ważna niż dla strefy euro, bo to jej banki kredytują intensywnie Ankarę. Mimo to nasz orzeł trafia do tego samego koszyka, co waluty takie jak rand RPA, meksykańskie peso czy lira turecka. To przekłada się na osłabienie złotego - komentuje Tomasz Witczak, analityk FMC Management.
Turecki bank centralny przez ostatnią dobę starał się tonować nastroje rynkowe, by opanować paniczną wyprzedaż liry i innych walut. W tym celu m.in. obniżył walutowe rezerwy obowiązkowe i zapowiedział działania o wartości 6 mld dolarów w celu stabilizacji kursu oraz wsparcia tamtejszego sektora finansowego.
Dodatkowo w tle spekulowano odnośnie potencjalnego uwolnienia pastora Brunsona, co mogłoby docelowo poprawić nastroje dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi.
- We wtorek i w kolejnych dniach tygodnia, gdy na rynki napłynie fala istotnych publikacji, uwaga w większym stopniu przeniesie się na fundamenty - uważa Bartosz Sawicki, ekspert TMS. Uspokaja, że awersja do ryzyka nie będzie się dalej rozlewać, chyba że wybuchnie gwałtowny kryzys bankowy. To jednak nie jest w niczyim interesie i raczej nikt nie traktuje teraz tego jako podstawowy scenariusz.
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez *dziejesie.wp.pl