48-godzinny strajk przeciw cięciom wydatków na służbę zdrowia rozpoczęli portugalscy lekarze. Rząd w Lizbonie zobowiązał się do daleko idących oszczędności w zamian za pomoc finansową od UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Ani policja, ani organizatorzy protestu nie podali jeszcze szacunkowej liczby uczestników. Przywódca Krajowej Federacji Lekarzy (FNAM) Mario Jorge Neves liczy na _ tysiące protestujących _.
Związki zawodowe podkreślają, że część lekarzy jest zmuszana do pracy po godzinach, i sprzeciwiają się zlecaniu zadań publicznej służby zdrowia prywatnym firmom.
Mimo akcji strajkowej zapewniono opiekę medyczną w minimalnym zakresie, tak jak w niedziele czy święta. Ministerstwo zdrowia przewiduje, że jeśli w strajku wezmą udział wszyscy lekarze, trzeba będzie odwołać ok. 400 tys. umówionych wizyt i blisko 4,5 tys. operacji. W wielu szpitalach zabiegi i wizyty przełożono już wcześniej.
W ramach oszczędności w służbie zdrowia, które w tym roku mają wynieść ok. 800 mln euro, centroprawicowy rząd Pedro Passosa Coelho m.in. obniżył dopłaty do leków i zlikwidował niektóre usługi. Związki krytykują te działania jako _ ograniczające dostęp obywateli do opieki zdrowotnej _.
Rząd do ostatniej chwili starał się przekonać organizatorów strajku do jego odwołania. Na wyznaczonym na niedzielę spotkaniu związkowcy się nie stawili. Minister zdrowia Paulo Macedo mimo to ogłosił, że _ pozostaje otwarty na dialog _.
W zamian za 78 mld euro pomocy od UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego Portugalia zobowiązała się do zredukowania deficytu budżetowego do 4,5 proc. PKB w tym roku, oraz do 3 proc. PKB w 2013 roku. Oznacza to, że do przyszłego roku rząd musi zaoszczędzić ok. 1,2 mld euro.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Takiego strajku nie widzieli od wielu lat Związki zawodowe zrzeszające medyków ogłosiły datę strajku ponad miesiąc temu. Przez ten czasu lekarzom i Ministerstwu Zdrowia nie udało się dojść do porozumienia. | |
Strajk lini lotniczych. Odwołają 2 tysiące lotów? Jeśli protest dojdzie do skutku, ucierpi ponad 300 tysięcy pasażerów. | |
Portugalia sparaliżowana. Bo zabrali dodatek Drugi dzień strajku doprowadził do odwołania przed południem około 80 dalekobieżnych pociągów |