_ - Sprzątanie stajni Augiasza _- tak o pracach w informatyzacji sektora publicznego mówi minister Michał Boni.
Z rządowego raportu _ Państwo 2.0. Nowy start dla e-administracji _ wynika, że do poprawki jest kilkanaście większych projektów informatycznych w naszej administracji.
Minister Michał Boni przekonuje, że teraz po pierwsze: będzie liczył się obywatel, a informatyzacja to tylko narzędzie. - Wysoka jakość technologiczna, ma służyć temu, żeby się obywatel nie martwił. Klika i dociera do określonej usługi - mówi Boni.
Chodzi też o odcięcie się od korupcyjnych spraw, które w zeszłym roku odkryło CBA w Centrum Projektów Informatycznych. - Prokurator robi swoje, my robimy swoje - mówi dziś Agnieszka Boboli, nowa szefowa CPI - W żaden sposób, nie wpływa to na realizację bieżących prac.
Minister Boni zapowiada porządkowanie projektów informatycznych. Na niektóre z nich, na przykład osławione dowody elektroniczne, będziemy musieli poczekać kilka lat. Kiedy dokładnie wejdą dowody z elektronicznym czipem? Nie wiadomo. Na pewno nie przed końcem 2014 roku. - _ W tej postaci pełniłby on dziś rolę gadżetu. Przepraszam za opóźnienie, ale sprawy muszą stać na nogach, a nie na głowie _ - mówi minister cyfryzacji.
Dwa tygodnie temu zajmujący się dotąd e-administracją podsekretarz stanu w MAC Piotr Kołodziejczyk podał się do dymisji; do dymisji podali się również: Zbigniew Olejniczak, dotychczasowy dyrektor Centrum Projektów Informatycznych oraz jego zastępca Mariusz Grajek. Powodem rezygnacji Kołodziejczyka _ była różnica w koncepcji związanej z projektem pl.ID _. Projekt _ pl.ID - polska ID karta _ zakłada m.in. wprowadzenie elektronicznych dowodów osobistych.
Na stanowisko nowego dyrektora Centrum Projektów Informatycznych powołano Agnieszkę Boboli, a na jej zastępcę Tomasza Jeruzalskiego.
Warszawska prokuratura apelacyjna prowadzi natomiast śledztwo ws. ustawiania za łapówki przetargów na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych w czasie, gdy funkcjonowało ono w ramach byłego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W śledztwie tym w październiku ubiegłego roku zatrzymano siedem osób; w tym b. dyrektora CPI MSWiA Andrzeja M., jego żonę oraz Janusza J., szefa firmy podejrzanego o wręczenie mu łapówki za wygraną w przetargu dotyczącym informatyzacji resortu. Andrzej M. i Janusz J. usłyszeli najpoważniejsze zarzuty dotyczące przyjęcia i wręczenia łapówki w wysokości 211 tys. zł, a żona b. dyrektora - prania brudnych pieniędzy.
Przedstawienie _ raportu otwarcia _ Boni zapowiedział w grudniu. - _ Ten projekt nazywa się "Stajnia Augiasza", wiąże się z tym wszystkim, co w obszarze administracji funkcjonowało. Jeśli nie zrobimy takiego raportu otwarcia, jeśli nie zostaną wszystkie rzeczy wyjaśnione i uporządkowane, to będziemy nieustannie krążyli wokół nieprzejrzystości, niejasności _ - mówił wtedy Boni.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Minister zapewnia: nie stracimy tych pieniędzy Boni zapewnia, że wstrzymanie płatności nie oznacza zawieszenia projektów. - _ Tylko ich realizację, aż do czasu wyjaśnienia _. | |
Zmiany w Kościele. Buddyści mają plan Część duchownych jest w stanie poprzeć pomysły rządu. Jednak nie za darmo. | |
Mamy mieć dostęp do tego, co publiczne Udostępnianie zasobów wiedzy należących do podmiotów publicznych będzie rozłożone w czasie i nie odbędzie się kosztem twórców - zapowiada minister administracji i cyfryzacji. |