Greccy przywódcy polityczni nagle przerwali swoje spotkanie, by premier Aleksis Tsipras mógł porozmawiać telefonicznie z prezesem Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghim. Według greckich źródeł rządowych, Tsipras rozmawiał też z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Od rana w Atenach toczą się rozmowy w związku z odrzuceniem przez Greków warunków międzynarodowej pomocy finansowej. Unia jest gotowa pracować z Grecją na temat nowego porozumienia, ale będą to trudne negocjacje. Tak twierdzi zarówno Komisja Europejska, jak i szef eurogrupy.
Rozmowy czołowych greckich polityków zostały nagle przerwane w związku z telefoniczną rozmową premiera Grecji Aleksisa Tsiprasa z prezydentem Francji Francois Hollandem. Z francuskim przywódcą rozmawiał też grecki prezydent Prokopis Pawlopulos. Do Aten dzwonił też prezydent Rosji Władimir Putin. Na razie nie wiadomo, jaką dokładnie propozycję złożył premierowi Grecji.
Według Moskwy do rozmowy doszło z inicjatywy Aten. Doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow oświadczył dziennikarzom, iż premier Cipras zapewnił prezydenta Putina, że Grecja będzie kontynuować dialog z kredytodawcami.
Omówiono wyniki przeprowadzonego w Grecji referendum w sprawie warunków udzielenia Atenom przez zagranicznych kredytodawców pomocy finansowej, a także niektóre kwestie dalszego rozwoju współpracy rosyjsko-greckiej - głosi komunikat Kremla. Podkreślono, że prezydent Rosji wyraził poparcie dla narodu Grecji w przezwyciężaniu trudności stojących przed tym krajem.
Kreml z uwagą obserwuje wydarzenia w Grecji. Jak powiedział dziennikarzom rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, Rosja z szacunkiem odnosi się do wyniku greckiego referendum. Kremlowski urzędnik podkreślił bliskie związki historyczne Moskwy i Aten, a także współczesne kontakty gospodarcze. Życzymy naszym partnerom, aby jak najszybciej osiągnęli kompromis w rozmowach z kredytodawcami, co pozwoli im podejmować decyzje sprzyjające gospodarczej i socjalnej stabilności - cytują wypowiedź Dmitrija Pieskowa rosyjskie agencje.
Rzecznik Kremla dodał, że na razie Moskwa nie rozważa udzielenia Grecji pomocy finansowej. Rosyjscy eksperci twierdzą, że takie wsparcie byłoby możliwe, gdyby Ateny otwarcie odcięły się od unijnej polityki sankcji wobec Rosji.
Nieoficjalnie pojawiło się nazwisko nowego ministra finansów, który zastąpi Janisa Warufakisa. Nowym szefem resortu finansów zostanie prawdopodobnie Euklides Cakalotos.
Grecję czekają ciężkie negocjacje
Unia Europejska jest gotowa pracować z Grecją na temat nowego porozumienia, ale będą to trudne negocjacje. Tak twierdzi zarówno Komisja Europejska, jak i szef eurogrupy. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej po referendum, w którym Grecy odrzucili dotychczasowe warunki pomocy finansowej.
Niemcy nadal chcą rozmawiać z Grecją, ale nie o nowym pakiecie pomocowym dla tego kraju. Poinformował o tym rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert: Rząd Niemiec przyjmuje do wiadomości ten wyraźny negatywny wynik referendum i go respektuje. Oczywiście pozostajemy gotowi do rozmów, ale wobec wczorajszej decyzji Greków, nie ma obecnie warunków do negocjacji na temat nowego programu pomocowego dla Grecji.
Steffen Seibert dodał, że Niemcy nadal wyznają zasadę "pomoc za reformy". Pytany o przyszłość Aten w strefie euro, rzecznik odpowiedział, że Grecja wciąż jest członkiem unii walutowej, a czy będzie tak nadal, zależy od postępowania greckich władz.
Drzwi do porozumienia wciąż są otwarte, ale nikt nie ukrywa, że niedzielne głosowanie utrudniło dalsze rozmowy o pożyczce dla Grecji. Mówił o tym minister finansów Holandii Jeroen Dijsselbloem, który przewodniczy spotkaniom eurogrupy. Jego zdaniem, greckie "NIE" oddaliło władzw w Atenach i wierzycieli do kompromisu, choć celem krajów eurolandu - jak mówił - wciąż pozostaje utrzymanie Grecji w strefie euro.
W podobnym tonie wypowiadał się dziś wiceszef Komisji do spraw euro Valdis Dombrovskis. Zwycięstwo głosów na 'NIE' zwiększyło różnice między Grecją i innymi krajami strefy euro, nie ma łatwej drogi wyjścia z tego kryzysu - powiedział Dombrovskis.
Otwarte wciąż pozostaje pytanie, czy Ateny wywalczą umorzenie części długu, na co dotychczas nie było zgody. O tym, jak przełamać impas w rozmowach i jak osiągnąć ewentualne porozumienie z Atenami, jutro będą rozmawiać w Brukseli ministrowie finansów eurolandu, a następnie - wieczorem przywódcy na specjalnym szczycie.