Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec obawia się, ze polski rząd nie zdąży wykorzystać 330 milionów euro z unijnego budżetu.
Podczas szczytu w Brukseli naszej delegacji obiecano tę kwotę, która ma zostać przeznaczona na projekty energetyczne. Pieniądze należy wydać do 2010 roku.
Gość Sygnałów Dnia w Programie I Polskiego Radia zauważył, że dotąd rząd zbyt mało dynamicznie wykorzystuje środki z Unii Europejskiej. Zdaniem Siwca, rodzi to obawy, że nie zagospodaruje on nalezycie także kwoty na projekty energetyczne.
Oprócz pieniędzy z unijnej kasy na inwestycje w energetyce Polsce na szczycie obiecano 600 milionów euro na Partnerstwo Wschodnie.
Unijni ministrowie finansów podjęli też decyzję o podwojeniu środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na pomoc krajom dotkniętym przez kryzys gospodarczy. Unia Europejska dołoży od 75 do 100 miliardów dolarów do puli środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Mikrofon Money.pl | |
---|---|
*Poncyljusz: Możemy grać w Brukseli "dobrego i złego policjanta" * _ Premier i ministrowie muszą teraz dokładnie wszystkiego pilnować. Nie może się skończyć na konferencji premiera po powrocie do Polski _. Czytaj w Money.pl |