Ponad stu imigrantów uratowano u wybrzeży Grecji. Znaleźli się w niebezpieczeństwie po tym, jak jacht, którym płynęli, stracił napęd.
117 osób płynęło w kierunku Grecji, ale w nocy wysłali sygnał alarmowy, gdy okazało się, że łódka nie jest w stanie dalej płynąć. Na ratunek pospieszyły greckie służby ratunkowe, a po imigrantów wysłano olbrzymi statek liniowy. Ostatecznie bezpiecznie dotarli na suchy ląd, gdzie dostali jedzenie, wodę i opiekę medyczną.
Grecke służby nie chcą ujawniać, skąd pochodzą imigranci. Wiadomo jedynie, że wszystko działo się niedaleko wybrzeża Zakintos, a ostatecznie uchodźcy znaleźli tymczasowe schronienie w miejscowości Pyrgos.
Pogrążona w kryzysie ekonomicznym Grecja jest najbardziej narażonym w Europie krajem na falę nielegalnej migracji. Według Wysokiego Komisarza ONZ do Spraw Uchodźców, to właśnie na greckie wyspy przypłynęło w ostatnio najwięcej imigrantów, więcej niż do Włoch.
W ostatnim okresie gwałtownie też zwiększyła się liczba uchodźców, którzy próbują dostać się do Europy z Afryki i Bliskiego Wschodu. Według ONZ, w pierwszym półroczu 2015 roku na Stary Kontynent przez Morze Śródziemne przedostało się 137 tysięcy osób, czyli o 83 procent więcej niż rok wcześniej. Połowa uchodźców przypłynęła do Grecji.