Przez cztery lata w Grecji zorganizowana grupa handlowała w internecie tanimi telefonami, nie płacąc przy tym podatków. Szacuje się, że straty dla greckiego budżetu mogą przekraczać 7 mln euro. To prawie 30 mln zł.
Grecka policja rozpracowała jedną z największych grup, która rozprowadzała w internecie tanie telefony i inny sprzęt elektroniczny. Szajka oszukała greckie państwo na miliony euro. W jej skład wchodzą głównie obywatele Bangladeszu i Pakistanu.
Grupę zorganizowało cztery lata temu trzech cudzoziemców, którzy następnie werbowali kolejnych członków, głównie wśród swoich rodaków. Posługiwali się sfałszowanymi lub skradzionymi pakistańskimi paszportami i innymi dokumentami. Oszukiwali pracowników administracji publicznej i banków tworząc firmy, które działały w internecie i rozprowadzały tanie telefony komórkowe.
Firmy te ciągle się zmieniały i w praktyce grupa nie płaciła żadnych podatków. Jednocześnie legalizowała pobyt nielegalnych migrantów.
Według dotychczasowych obliczeń niezapłacone przez nią podatki przekraczają 7 mln euro, a całkowita wartość posiadanych towarów to około 68 mln euro. Charakterystyczne jest to, że nawiązali współpracę z wieloma firmami działającymi w branży elektronicznej na terenie Unii Europejskiej i mieli zgodę na sprowadzanie dostaw z innych krajów do Grecji.
Teraz członkowie szajki odpowiedzą za utworzenie organizacji przestępczej, fałszerstwa, pranie brudnych pieniędzy, oszustwa finansowe, a być może nawet finansowanie terroryzmu.