Wskaźnik instytutu ZEW, czyli bardzo prestiżowy indeks, obrazujący nastroje w gospodarce niemieckiej spadł w czerwcu o 7,9 pkt. i wyniósł -16,1 pkt. To najsłabszy wynik od prawie sześciu lat. Gdy odnotowano takie poziomy ostatnio, czyli we wrześniu 2012 r., był zwiastunem spadku PKB przez dwa kwartały. Jeszcze wcześniej tak złe dane pojawiały się podczas kryzysu finansowego w 2008 roku.
Indeks nastrojów ekonomicznych ZEW src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1499163701&de=1530717000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=MRG&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Co więcej, to dużo gorszy odczyt, niż prognozowali ekonomiści. Średnia prognoz rynkowych wynosiła -13 pkt.
Ta informacja pojawia się wkrótce po słabych danych z kwietnia o eksporcie (spadek o 0,3 proc. rdr), produkcji przemysłowej (-1 proc. rdr) i zamówień fabryk (-2,5 proc. rdr).
Jednocześnie rósł import o 2,2 proc. i tu trzeba zaznaczyć, że m.in. z Polski. Tempo wzrostu naszego eksportu do Niemiec wynosiło w pierwszych czterech miesiącach aż 6,8 proc. licząc w euro do średnio 4,9 mld euro miesięcznie. Udział zachodniego sąsiada w naszym eksporcie wynosi już 27,9 proc.
Wysoka proporcja może cieszyć, bo skutecznie zaistnieliśmy na dużym i wymagającym rynku, ale może też być zagrożeniem. Wiele firm w Polsce działa jako podwykonawcy dla niemieckich producentów. Jeśli oni nie wyprodukują i nie wyeksportują, to nie wyprodukujemy też i my. Za tym może iść mniejsze zapotrzebowanie na pracowników.
Przyszłość w czarnych barwach
Wskaźnik ocen bieżących warunków gospodarczych w Niemczech spadł o 6,8 pkt. do 80,6 pkt. Oczekiwania dotyczące przyszłości gospodarki całej strefy euro spadły o 15 pkt. do -12,6 pkt., zaś wskaźnik ocen bieżących spadł o 16,2 pkt. do 39,9 pkt.
Wskaźnik obrazuje nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej. Indeks ZEW publikowany jest od 1991 roku. Powstaje na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 350 niemieckich ekspertów z branży finansowej.
Oceniają oni jak w najbliższych sześciu miesiącach będzie kształtowała się sytuacja gospodarcza. Jego wartość wyraża różnicę pomiędzy pozytywnymi, a negatywnymi oczekiwaniami. Może się ona wahać w przedziale do -100 do +100 pkt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl