Niemiecki eksport na Ukrainę wzrósł w pierwszych sześciu miesiącach 2016 roku aż o 31 proc. - poinformowała w poniedziałek Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki. Zdaniem niemieckich przedsiębiorców świadczy to o sukcesie reform gospodarczych w tym kraju.
- Na Ukrainie proces reform gospodarczych przynosi pierwsze owoce, gospodarka znów zaczęła rosnąć - powiedział dyrektor Komisji Wschodniej Michael Harms.
- Rozwiązanie konfliktu na wschodniej Ukrainie, konsekwentna kontynuacja polityki reform oraz dalsze zbliżenie z UE stworzyłyby dodatkowe impulsy - dodał niemiecki przedsiębiorca.
Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki to istniejąca od lat 50. XX wieku organizacja lobbystyczna, zrzeszająca ponad 200 niemieckich firm handlujących oraz inwestujących w Rosji i innych krajach Europy Wschodniej.
Z informacji prasowej wynika, że niemieckiemu biznesowi udało się zahamować gwałtowny spadek obrotów handlowych z Rosją. W 2015 roku niemiecki eksport do tego kraju skurczył się o 25 proc., w pierwszym półroczu br. spadek wyniósł już tylko 3,2 proc.
Pomimo istotnego osłabienia tendencji spadkowych wartość towarów wyeksportowanych przez niemieckie firmy od stycznia do czerwca tego roku była niższa aż o 8 mld euro w porównaniu z rekordowym rokiem 2012.
- Powrót do dawnego poziomu handlu z Rosją będzie możliwy tylko wtedy, gdy Rosja się zmodernizuje, zmniejszy swoją zależność od sprzedaży surowców oraz zbliży się politycznie do Europy, a także gdy zniesione zostaną sankcje - powiedział Harms. Warunkiem jest realizacja porozumień z Mińska - zastrzegła Komisja Wschodnia.
Z wyliczeń tej organizacji wynika, że eksport do 21 krajów wschodnioeuropejskich (+3,3 proc.) rósł szybciej niż cały niemiecki eksport (+1,5 proc.). Pozytywne tendencje widoczne są szczególnie w handlu z Rumunią, Serbią i Chorwacją. Eksport Niemiec do każdego z tych trzech krajów wzrósł w omawianym okresie o 14 proc. Eksport do Czarnogóry zwiększył się o 120 proc., a do Albanii o 70 proc.