Nowych, unijnych sankcji wobec Rosji nie będzie, ale stare wejdą w życie zgodnie z planem. Dyplomaci w Brukseli poinformowali nieoficjalnie, że taka jest decyzja unijnych przywódców, którzy rozmawiają na szczycie o sytuacji na Ukrainie.
Chodzi o sankcje dyplomatyczne uzgodnione w poniedziałek przez unijnych ministrów spraw zagranicznych. Wtedy odłożono ich wejście w życie o tydzień, by nie utrudniać negocjacji w Mińsku.
W związku z porozumieniem pokojowym w białoruskiej stolicy spekulowano dziś, że Unia mogłaby zmienić tę decyzję.
Europejscy przywódcy ustalili jednak, że sankcje dyplomatyczne wejdą w życie zgodnie z planem, w najbliższy poniedziałek. Do czarnej listy dopisanych zostanie zatem 19 osób, oraz 9 firm i organizacji.
Stany Zjednoczone są gotowe ograniczyć sankcje wobec Rosji. Warunkiem jest całkowite wprowadzenie w życie porozumień, zawartych w Mińsku. Poinformował o tym amerykański sekretarz stanu John Kerry.
Polityk zastrzegł, że ograniczenie sankcji będzie uzależnione od ścisłego przestrzegania zarówno ustaleń, które zapadły dziś, jak i tych z września ubiegłego roku. Szef amerykańskiej dyplomacji przyznał, że do przywrócenia pełnej suwerenności Ukrainy jest jeszcze długa droga. Wezwał też wszystkie strony konfliktu do powściągliwości a separatystów i Rosjan do jak najszybszego wstrzymania ataków na ukraińskie miasta.
Kerry wyraził też radość z zawartego przez Kijów porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie pożyczki w wysokości 17,5 miliarda dolarów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nowe sankcje wobec Rosji? UE zapowiada... Ambasadorowie państw UE ponownie zajmą się zaostrzeniem sankcji wobec Rosji - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej do spraw polityki zagranicznej Maja Kocijanczicz. | |
Kerry mówi o ograniczeniu sankcji wobec Rosji Szef amerykańskiej dyplomacji wskazał warunki. Tymczasem po podpisaniu porozumienia, popierani przez Rosję terroryści rozpoczęli ofensywę. |