Miliardy euro na badania, rozwój i wspólne projekty przeznacza Unia Europejska w ramach Europejskiego Funduszu Obronnego. Po pierwsze pieniądze już można składać wnioski. Czy polskie firmy wykorzystają możliwości?
Aby zdobyć pieniądze z UE nasi przedsiębiorcy muszą wystartować w konkursach i znaleźć kontrahentów z innych krajów. Polska dołoży do projektów – informuje "Rzeczpospolita". Zadaniem Europejskiego Funduszu Obrony jest wparcie przemysłu obronnego i zbrojeniowego w Europie.
Ile można pozyskać? 25 mln euro z 90-milionowego budżetu rozpisanego do 2019 r. wypłacane będzie jeszcze w tym roku. Komisja Europejska dała zielone światło do składania wniosków. Pieniądze przeznaczone mają być na badania z zakresu obronności, elektroniki czy robotyki.
Pierwsze dotacje mają dostać projekty związane z systemami bezzałogowymi w marynarce wojennej i systemami indywidualnego wyposażenia żołnierzy.
Jak powiedziała "Rzeczpospolitej" Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, kluczowa jest kwestia praw autorskich do efektów badań.
- Wszystko, co będziemy finansować ze środków europejskich, zostanie własnością tych państw, które to stworzyły – podkreśla Bieńkowska.
Drugim elementem jest finansowe wsparcie współpracy w zakresie zakupów, gdzie do końca 2019 r. trafi 500 mln euro na rozwój przemysłowy w tej branży i miliard euro rocznie po 2020 r. – podaje "Rz".
Dodatkowe pieniądze Europejski Fundusz Obronny uruchomi od 2020 r. Przeznaczy 1,5 mld euro na research i 1 mld euro na prototypy. Komisja finansuje 20 proc. wartości projektów, resztę muszą dołożyć kraje członkowskie.