Parlament Europejski zdecydował dziś o rozpoczęciu negocjacji dyrektywy tytoniowej z państwami członkowskimi. Decyzja ta nastąpiła po kontrowersjach w związku z lobbingiem koncernów tytoniowych, którym miało zależeć na opóźnieniu prac nad dyrektywą.
Gdyby - ze względu na podziały - PE nie udzielił we wtorek upoważnienia sprawozdawczyni Lindzie McAvan, opóźniłoby to rozmowy z krajami UE i dyrektywa nie byłaby zapewne uzgodniona w tej kadencji europarlamentu, która upływa w kwietniu przyszłego roku. Dzięki udzieleniu upoważnienia, uzgodnienia mają szansę zakończyć się przed końcem tego roku. Przed wtorkowym głosowaniem o udzielenie takiego upoważnienia apelował komisarz UE ds. zdrowia Tonio Borg i litewska prezydencja.
_ Silne poparcie (620) za udzieleniem mandatu do negocjacji dyrektywy tytoniowej. Rozmowy między PE a Radą UE mogą się już rozpocząć! _ - napisał po głosowaniu na Twitterze Borg.
Wcześniej PE przegłosował poprawkę przewidującą 8-letni okres przejściowy w zakazie sprzedaży w UE papierosów mentolowych. Inna poprawka mówi o tym, że nie będzie zakazu sprzedaży cienkich papierosów tzw. slimów. Obu zakazom sprzeciwia się Polska.
Czytaj więcej w Money.pl