Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Peer Steinbrueck kandydatem na kanclerza Niemiec

0
Podziel się:

Przed głosowaniem kandydat wygłosił blisko dwugodzinne przemówienie programowe, w którym zapowiedział, że będzie dążyć do przywrócenia w Niemczech socjalnej równowagi, zaburzonej przez politykę chadecko-liberalnego rządu Angeli Merkel.

Peer Steinbrueck kandydatem na kanclerza Niemiec
(PAP/EPA)

Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) wybrała na zjeździe w Hanowerze byłego ministra finansów Peera Steinbruecka jako swojego kandydata na kanclerza w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Steinbrueck otrzymał 93,45 proc. głosów. W zjeździe uczestniczyło blisko 600 delegatów.

Przed głosowaniem kandydat wygłosił blisko dwugodzinne przemówienie programowe, w którym zapowiedział, że będzie dążyć do przywrócenia w Niemczech _ socjalnej równowagi _, zaburzonej przez politykę chadecko-liberalnego rządu Angeli Merkel.

Celem Steinbruecka jest całkowite odsunięcie od władzy chadeków i liberałów oraz utworzenie koalicji rządzącej z Zielonymi. _ Nadszedł czas na zmianę - oświadczył polityk. - Chcę zostać kanclerzem federalnym, (...) chcę koalicji z Zielonymi. _ Zastrzegł, że jeśli po wyborach w 2013 roku musiałoby dojść do utworzenia wielkiej koalicji CDU/CSU i SPD, to on _ nie będzie do dyspozycji _.

Zapowiedział, że jeżeli stanie na czele niemieckiego rządu, to podniesie podatki dla osób o najwyższych dochodach, przedstawi _ narodowy plan budowy mieszkań _, zreformuje przepisy podatkowe dla małżeństw i osobiście zajmie się nadzorem nad wdrażaniem reformy energetycznej, zakładającej odejście od atomu i przejście na energię opartą na źródłach odnawialnych.

W programie wyborczym SPD i Steinbruecka jest też m.in. wprowadzenie jednolitej płacy minimalnej na poziomie 8,5 euro za godzinę, opodatkowanie rynków finansowych i wprowadzenie kwoty dla kobiet na kierowniczych stanowiskach w firmach.

Steinbrueck ostro skrytykował rząd Merkel i jej partię CDU. Jego zdaniem polityka partii chadeckiej jest pozbawiona orientacji, zacofana i pogłębia społeczną niesprawiedliwość w Niemczech. _ - Jedynym programem CDU jest sama przewodnicząca tej partii (Merkel) i nic poza tym _ - powiedział. Zarzucił też Merkel, że izoluje Niemcy w Europie, próbując pouczać inne kraje.

_ - SPD musi prezentować w kampanii wyborczej jasną proeuropejską postawę. Chcemy być narodem dobrych sąsiadów _ - powiedział socjaldemokratyczny polityk.

Według opublikowanego w niedzielę sondażu ośrodka Emnid 41 proc. Niemców uważa, że Peer Steinbrueck nadaje się na kanclerza; przeciwnego zdania jest 52 proc. Kandydat SPD nie dorównuje popularnością chadeckiej kanclerz Angeli Merkel. Jest często krytykowany za aroganckie wypowiedzi, a jego notowania poważnie osłabiła jeszcze niedawna dyskusja o dodatkowych dochodach polityka, który w ciągu minionych trzech lat zarobił 1,25 mln euro, wygłaszając odczyty na zaproszenia koncernów i banków.

Steinbrueck przyznał, że afera wokół jego dodatkowych zarobków była pierwszą poważną trudnością w kampanii wyborczej SPD i podziękował socjaldemokratom za okazaną mu solidarność.

Pochodzący z Hamburga 65-letni Steinbrueck był w latach 2002-2005 premierem niemieckiego kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia. W 2005 roku przegrał wybory regionalne z chadecją, a klęska w ważnym landzie skłoniła ówczesnego socjaldemokratycznego kanclerza Gerharda Schroedera do skrócenia kadencji Bundestagu.

Po przyspieszonych wyborach Steinbrueck został ministrem finansów w rządzie wielkiej koalicji chadeckiego bloku CDU/CSU i SPD, na którego czele stała Merkel. Pełnił tę funkcję w czasie kryzysu finansowego i najgłębszej w historii Niemiec recesji gospodarczej w 2009 roku, zdobywając sporą popularność wśród opinii publicznej.

Czytaj więcej w Money.pl
Kandydat na następcę Merkel ujawnia dochody Kandydat niemieckich socjaldemokratów na kanclerza Peer Steinbrueck zapowiedział, że ujawni możliwie wszystkie informacje na temat wykładów, które wygłosił od 2009 r., oraz otrzymanych honorariów.
Merkel mówi, czy chce wciąż być kanclerzem Angela Merkel (CDU) potwierdziła w niedzielę, że zamierza w przyszłym roku ubiegać się po raz trzeci o stanowisko kanclerza Niemiec.
Merkel straci stanowisko? Oni chcą zmian Grupa deputowanych Grupa deputowanych rządzącej w Niemczech CDU, którzy uważają, że ich partia pod kierownictwem Angeli Merkel zbyt mocno dryfuje na lewo, wezwali do zachowania konserwatywnych wartości.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)