- Jesteśmy już dosyć zaawansowani w przygotowaniu do nowej perspektywy. Nowa perspektywa jest dla nas bardzo ważna. Mimo, że w roku 2016, gdy przyszliśmy do zarządu spółki, musieliśmy tak naprawę rozpoczynać perspektywę na lata 2014-2020 - powiedział Merchel.
- Zakładam, że w roku 2018 będziemy mieli już te projekty domknięte i wdrażane. Już w tej chwili przygotowujemy szereg projektów, jesteśmy na etapie przygotowywania studium wykonalności projektów - dodał.
- Celem PKP PLK jest to, żeby w nowej perspektywie zrealizować projekty za 30 mld zł. Za następne 50 mld zł powinny być realizowane projekty jeszcze później. My patrzymy z perspektywą przynajmniej do roku 2030 - wyjaśnił.
Merchel powiedział, że PLK zakłada, iż począwszy od roku 2021 do roku 2025 spółka będzie miała przygotowanych projektów na wartość co najmniej 10 mld zł rocznie, z czego zdecydowana większość będzie realizowana w systemie "buduj".
* Afera finansowa w PKP. Cały zarząd spółki z zarzutami *
Obecny na spotkaniu z dziennikarzami wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel dodał, że choć nie wiadomo jeszcze jaka kwota będzie do rozdysponowania w przyszłej perspektywie unijnej, to już trzeba przygotowywać projekty, aby jak najszybciej rozpocząć ich realizację.
- Musimy się przygotować do tego, że będziemy rozwijali polską kolej przy pomocy środków europejskich, a z drugiej strony musimy też myśleć o tym, że trzeba angażować środki krajowe, jeśli nie będzie wystarczającej ilości środków europejskich. (...) Celem nie jest konsumowanie środków europejskich, tylko budowanie polskich kolei - powiedział Bittel.