Polscy przewoźnicy będą pikietować w Brukseli. Do protestów dołączą się też transportowcy z Węgier, Rumunii, Czech i Słowacji. A wszystko przez niemieckie stawki płacy minimalnej w wysokości 8,5 euro za godzinę pracy na terenie tego kraju.
[Aktualizacja: 9:33]
- Sprawa dotyczy nie tylko polskich przewoźników, ale także firm z innych państw Europy Środkowo-Wschodniej - stwierdziła rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska .
Polska czeka na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie płacy minimalnej dla przewoźników międzynarodowych. Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że do czasu rozstrzygnięcia sporu przez Brukselę, niemieckie przepisy w sprawie płacy minimalnej dla kierowców są zawieszone.
- To Komisja Europejska musi rozstrzygnąć ten spór - powiedziała w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce rzecznik rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska.
Posłanka Platformy zapewniła, że strona polska cały czas pozostaje w kontakcie z przedstawicielami niemieckiego rządu. Jak przypomniała, w lutym miały miejsce spotkania polskich i niemieckich ministrów pracy oraz transportu.
- Zasadą Europy było to, że był wspólny rynek i że państwa mogą się rozwijać nieograniczane przez przepisy państw, przez które się przejeżdża, to jest niezgodne z naszym pojęciem wspólnej Europy - dodała rzecznik rządu.
W jej ocenie na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie płacy minimalnej dla transportowców trzeba będzie poczekać około kilku tygodni.
Sprawa jest poważna, bo, jak przekonuje w rozmowie z *Money.pl *Anna Wrona z Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, te przepisy mogą zniszczyć polski transport i uderzają w naszą gospodarkę.
- Naszym zdaniem niemieckie przepisy naruszają zasadę swobodnego przepływu towarów i usług na terytorium Unii Europejskiej. Państwo polskie, Unia powinny wpłynąć na rząd niemiecki - z mocą podkreśla Anna Wrona z ZMPD. - Polski przewoźnik już płaci na terenie RFN diety, ryczałty za noclegi, ponosi opłaty drogowe.
- W świetle ustawodawstwa Unii Europejskiej zobowiązanie przedsiębiorców prowadzących działalność w państwach trzecich do stosowania bez wyjątku ustawodawstwa o płacy minimalnej obowiązującego w Niemczech niewątpliwie narusza zasadę swobody świadczenia usług na terytorium Unii Europejskiej - komentuje dla Money.pl mecenas Joanna Jarosz - Zugaj z Kancelarii Adwokackiej JZP.
Polska liderem w przewozach międzynarodowych
Według danych GUS wielkość przewozów ładunków transportem samochodowym liczona w tonokilometrach stanowiła 14,6 proc. ogólnych przewozów w całej Unii Europejskiej (wzrost o 12,7 proc. w porównaniu z 2012 r.). To ulokowało Polskę na drugiej pozycji wśród 28 krajów członkowskich (za Niemcami, jednak przed Hiszpanią i Francją).
Najlepszą pozycję natomiast zajęła Polska w przewozach międzynarodowych. -_ Polski transport, jeśli wziąć pod uwagę tono-kilometry, jest numerem jeden w Europie _ - zaznacza Anna Wrona. Faktycznie Polska miała 25 proc. udział w rynku i wyprzedziła wszystkich konkurentów. Przewozy międzynarodowe były większe o 12,9 proc. w tonach i o 10,5 proc. w tonokilometrach. Zanotowano również zwiększenie przewozów krajowych o 3,2 proc.
Dominujący udział w przewozach ładunków eksportowanych i importowanych stanowiły przewozy do/z krajów Unii Europejskiej, w tym głównie w relacji z Niemcami (podobnie jak przed rokiem). Służba Celna odprawiła w 2013r. na zewnętrznej granicy UE 2 mln ciężarówek. Kabotaż wyniósł łącznie 22,058 tys. ton ładunków i 7,379 mln tonokilmoterów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Iskrzy na linii Warszawa-Berlin. Spór o... Ograniczenia wynikające z nowych niemieckich przepisów mogą wpływać na konkurencyjność polskiego sektora transportowego na rynkach europejskich. | |
Niemiecka płaca minimalna nie dla Polaków. Sukces rządu? Niemiecki resort zapowiadał, że nie zmieni przepisów, ale dziś minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał pewne ustępstwa. | |
Ludzie Kopacz jadą do Berlina. Żeby... Szefowa resortu infrastruktury spotka się z niemieckim ministrem transportu Alexandrem Dobrindtem. Na piątek planowane jest spotkanie ministra pracy z jego odpowiedniczką. |