Ministerstwo pracy w Niemczech poinformowało, że rząd w Berlinie przeanalizuje stanowisko zajęte przez Komisję Europejską w sprawie stosowania niemieckich przepisów o płacy minimalnej w sektorze transportu, podkreślając, że ma na to dwa miesiące.
Rzeczniczka resortu zapowiedziała, że niemieckie władze zdecydują o dalszym postępowaniu w spornej kwestii po analizie pisma otrzymanego od KE.
"Z pisma Komisji Europejskiej niemiecki rząd dowiedział się po raz pierwszy, jakie konkretnie rozwiązania ustawy o płacy minimalnej, a także w jakim kontekście i zakresie, traktowane są jako niezgodne z prawem Unii Europejskiej" - czytamy w komunikacie przekazanym PAP.
Ministerstwo pracy zwróciło uwagę, że KE wyraziła "pełne poparcie" dla wprowadzenia w Niemczech płacy minimalnej.
Komisja Europejska wszczęła we wtorek procedurę o naruszenie unijnego prawa przeciwko Niemcom w sprawie stosowania przepisów o płacy minimalnej w sektorze transportu. Zdaniem KE przepisy te ograniczają swobodę świadczenia usług i przepływ dóbr na rynku UE.
Komisja postanowiła wysłać do Berlina wstępne upomnienie, co jest pierwszym etapem procedury o naruszenie prawa UE. Niemcy mają dwa miesiące na udzielenie Komisji odpowiedzi. Jeśli nie usuną uchybienia, procedura ta może w ostateczności skończyć się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.
Zdaniem Komisji nieuzasadnione jest w szczególności wymaganie płacy minimalnej w przypadku przewozów tranzytowych oraz "niektórych operacji transportu międzynarodowego", gdyż "tworzy to nieproporcjonalne bariery administracyjne, które uniemożliwiają właściwe funkcjonowanie rynku wewnętrznego".
W styczniu br., po interwencji Polski i kilku innych krajów, Komisja Europejska zwróciła się do Niemiec o wyjaśnienia w sprawie nowych przepisów o płacy minimalnej, z których wynika, że także zagraniczni kierowcy ciężarówek przejeżdżający przez Niemcy tranzytem mają otrzymywać minimalne wynagrodzenie w wys. 8,5 euro za godzinę. Berlin zawiesił stosowanie tych przepisów do czasu wyjaśnienia sprawy z KE, utrzymuje jednak, że nowe regulacje są zgodne z unijnym prawem.
- W świetle ustawodawstwa Unii Europejskiej zobowiązanie przedsiębiorców prowadzących działalność w państwach trzecich do stosowania bez wyjątku ustawodawstwa o płacy minimalnej obowiązującego w Niemczech niewątpliwie narusza zasadę swobody świadczenia usług na terytorium Unii Europejskiej - komentowała wtedy dla Money.pl mecenas Joanna Jarosz - Zugaj z Kancelarii Adwokackiej JZP.
Polska liderem w przewozach międzynarodowych src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1400742000&de=1400788860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jeśli Niemcy zignorują Komisję Europejską albo przyślą wyjaśnienia, które nie będą satysfakcjonujące, to w ostateczności sprawa skończy się pozwem w Trybunale Sprawiedliwości, który może nakładać kary finansowe. Ale rozpatrywanie pozwu może potrwać od półtora roku do dwóch lat.
Czytaj więcej w Money.pl