- Teraz to już zależy od przewodniczącego Komisji, kiedy decyzja zostanie ogłoszona - powiedział Polskiemu Radiu jeden z urzędników w Brukseli. Nie jest wykluczone, że nastąpi to w przyszłym tygodniu.
Od kilku miesięcy wiadomo było, że Bruksela ma wątpliwości i traktuje podatek jako niedozwoloną pomoc publiczną. Trwała wymiana korespondencji z rządem, a zastrzeżenia dotyczyły zróżnicowania stawek podatkowych i progów i nierównego traktowania firm różniących się wielkością.
Komisja Europejska miała podobne zastrzeżenia już wcześniej. Dotyczyły one podatku na Węgrzech. Na razie wyjaśnienia z Warszawy - jak mówi jeden z urzędników - nie były wystarczające. Jeśli Komisja ogłosi negatywną opinię i tym samym rozpocznie oficjalne dochodzenie, zażąda zawieszenia ustawy do czasu jego zakończenia.
Podatek handlowy wszedł w życie 1 września br. Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej wprowadziła dwie stawki podatku od handlu - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwota wolna od podatku w skali roku wynosi 204 mln zł.
Opodatkowany został przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie obejmuje należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie jest uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców.
Rząd założył, że w 2017 r. podatek ten przyniesie budżetowi 1,6 mld zł wpływów.