Grecka policja podatkowa prześwietla majątki 32 byłych i urzędujących polityków pod kątem korupcji - poinformowało tamtejsze ministerstwo finansów. Dochodzenie to jest przeprowadzane w ramach walki z unikaniem podatków i korupcją.
Dochodzeniem ministerialnego departamentu ds. walki z oszustwami finansowymi (SDOE) objęto 32 byłych i obecnych polityków, w tym burmistrzów i innych urzędników państwowych. SDOE sprawdza, czy ich rzeczywisty majątek odpowiada deklarowanemu - poinformował minister finansów Jannis Sturnaras w pisemnej odpowiedzi na zapytanie poselskie. Nazwisk tych osób nie podano.
Władze Grecji chcą pokazać obywatelom, że zakrojona na szeroką skalę walka z unikaniem podatków i korupcją nie omija polityków - zauważa Reuters. Jest to jeden z warunków udzielenia Grecji pomocy finansowej.
Ministerstwo finansów podało we wrześniu, że zwalczanie tych dwóch szkodliwych procederów już przyniosło zyski rzędu dziesiątek milionów euro. Mimo to - zauważa Reuters - rządowi wciąż daleko do zrealizowania celu założonego przez pożyczkodawców, UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przez co konieczne były podwyżki podatków oraz dalsze obniżenie emerytur i wynagrodzeń pracowników sektora publicznego.
Rząd zadłużonej Grecji przygotowuje obecnie plan zmniejszenia wydatków budżetowych o 11,5 mld euro w latach 2013-2014. Od przyjęcia tego planu UE i MFW uzależniają wypłacenie kolejnej transzy pakietu ratunkowego wynoszącej 31 mld euro. Bez tych środków Grecja utraciłaby zdolność spłacania długów i mogłaby zostać zmuszona do wyjścia ze strefy euro.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Takimi sztuczkami politycy "kastrują" strefę euro _ - Nasi niemieccy przyjaciele nie podarowali nam żadnych pieniędzy i żadnych pieniędzy nie tracą - _ podkreśla Ewangelos Wenizelos. | |
Dla spłaty długów sprzedadzą ambasady? Władze w Atenach zobowiązały się do pozyskania do 2020 roku 50 mld euro ze sprzedaży państwowych aktywów, z których połowa to nieruchomości. | |
Strajki paraliżują sądy i szpitale. To będzie seria Greccy sędziowie i lekarze rozpoczęli serię - jak zapowiedzieli - długich akcji protestacyjnych przeciwko planowanym przez rząd premiera Antonisa Samarasa drastycznym działaniom oszczędnościowym. |