Tanie osobiste czujniki zmierzą temperaturę ciała, ciśnienie krwi czy tętno. Pomogą zarówno chorym, jak i zdrowym monitorować pracę organizmu. Czujniki są często bogato oprogramowane i współpracują z aplikacjami, które zbierają i analizują dane. Jedną z takich aplikacji stworzyli Polacy na zlecenie szwedzkiego Ministerstwa Zdrowia.
- MovereX to aplikacja mobilna, która jest spięta z opaską odczytującą tętno użytkownika. Powstała dla szwedzkiego Ministerstwa Zdrowia. Istnieje tam coś takiego jak FaR, czyli recepta na aktywność fizyczną. Razem z taką receptą pacjent dostaje aplikację MovereX i opaskę, która mierzy tętno. Dzięki temu lekarz jest w stanie obserwować aktywność fizyczną pacjenta, czy wypełnia on założony plan aktywności fizycznej, sprawdzać jego postępy i jak sobie radzi - mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Michał Walędziak, lider zespołu aplikacji mobilnych firmy Cybercom.
Aplikacje i urządzenia tego typu stanowią dodatkową motywację. Pozwalają bowiem śledzić codzienną aktywność, porównywać swoje osiągnięcia z danego dnia, tygodnia czy miesiąca z aktywnością z przeszłości. Często umożliwiają też porównywanie swoich osiągnięć z innymi osobami. Łatwy i atrakcyjny graficznie sposób prezentacji danych powoduje, że nie musimy być ekspertami w obsłudze oprogramowania czy mieć wiedzę na temat fizjologii człowieka, by móc wyciągnąć wiele interesujących wniosków. Zwykle jednak tego typu aplikacje trzeba na początku pracy skonfigurować, podając podstawowe informacje na swój temat.
- Użytkownik, czyli pacjent, wprowadza wszelkie informacje na temat swojego wieku, wagi, aktywności fizycznej. Na tej podstawie wyliczane są poziomy aktywności fizycznej. Ustalone jest tętno - jeśli aktywność fizyczna w granicach tego tętna jest utrzymywana nieprzerwanie, uznawane jest to za tzw. aktywne minuty, 10 aktywnych minut dziennie może poprawić długość życia o około 15-20 lat - przekonuje Michał Walędziak.
Urządzenia monitorujące zdrowie nie tylko poprawiają komfort życia i ułatwiają leczenie, lecz także mogą znacząco obniżyć koszty opieki zdrowotnej. Obecnie w Polsce na cukrzycę choruje około 3,5 mln osób, z czego około 1,2 mln nie jest zdiagnozowanych. Roczne koszty leczenia samej tylko cukrzycy sięgają 4 mld zł. Jednak najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce są choroby krążenia, na które każdego roku umiera około 170 tys. osób, a z powodów samej tylko absencji w pracy ZUS wypłacił 4,5 mld zł.
- Aplikacja monitoruje i przypomina, ale za większą motywację do uprawiania sportu odpowiedzialny jest lekarz, który kontroluje wyniki pacjenta i konsultuje z pacjentem poprzez funkcję chatu w aplikacji. To jest też ważne dla cukrzyków, dla osób z problemami krążenia, osób z chorobami serca. Właśnie poprzez aktywne minuty, poprzez codzienną aktywność fizyczną - twierdzi ekspert.
Aplikacja powstała na zamówienie szwedzkiego ministerstwa zdrowia. Jest ona obecnie testowana, ale producent deklaruje, że jeśli będzie zainteresowanie ze strony polskiego ministerstwa, to nic nie stoi na przeszkodzie, by wdrożyć ją i w naszym kraju.
Według raportu „Sensor Market in Consumer Healthcare - Analysis & Forecast 2013 - 2020” rynek ten w latach 2014-2020 będzie rósł w tempie 5,6 proc., by osiągnąć wartość 47,4 mld dol.