Pomimo kryzysu strefy euro nadal wierzymy w UE

Na trzecim miejscu znalazła się grupa najbardziej rozwiniętych krajów świata G20 (16 procent), a za nią Międzynarodowy Fundusz Walutowy (14 procent).

Ponadto wbrew kryzysowi aż 61 procent badanych uważa, że obecna sytuacja finansowa ich gospodarstwa domowego jest dobra. Są jednak duże różnice między krajami - w Grecji i na Węgrzech uważa tak tylko 24 procent respondentów, a w Holandii aż 85 procent, w Finlandii 88 procent, w Danii 89 procent, a najwięcej w Szwecji (90 procent).

Obywatele UE bardzo różnie też postrzegają sytuację gospodarczą swoich krajów: ponad 75 procent Szwedów, Luksemburczyków i Niemców uważa ją za dobrą, natomiast mieszkający w krajach dotkniętych przez kryzys Grecy, Irlandczycy i Hiszpanie są bardzo pesymistyczni. Mniej niż 5 procent z nich określiło sytuację gospodarczą swojego kraju jako dobrą.

Ogółem w ciągu ostatnich 6 miesięcy nieznacznie zmniejszyła się liczba osób uważających, że obecny stan gospodarki krajowej jest dobry (28 procent; spadek o 2 punkty procentowe), a lekko wzrosła liczba osób oceniających ten stan jako zły (71 procent, wzrost o 3 punkty procentowe).

Wśród Europejczyków zaczyna dominować pogląd, że rozwiązanie kryzysu nie nastąpi szybko i będzie raczej przypominać maraton niż sprint. Tylko 23 procent z nich uważa, że wpływ kryzysu na ich sytuację zawodową osiągnął swoje apogeum, podczas gdy 68 procent spodziewa się pogorszenia w przyszłości.

Obywatele UE nadal mają większe zaufanie do Unii Europejskiej (34 procent) niż do swoich rządów (24 procent). Jednak wyniki badania wskazują na wyraźny spadek zaufania zarówno do UE (7 punktów procentowych), jak i rządów (8 punktów procentowych) w porównaniu z badaniami z wiosny tego roku.

Badanie Eurobarometru odbyło się w dniach od 5 do 20 listopada 2011 roku. Ogółem przeprowadzono wywiady z 31,6 tys. respondentów w 27 państwach UE oraz w krajach kandydujących.