To protest związkowców przeciwko polityce oszczędnościowej rządu..
Dziś zamknięte będą niektóre sklepy, banki, urzędy, w szkołach odwołano część lekcji. Z zajezdni nie wyjedzie dziś zdecydowana większość pociągów kursujących na trasach krajowych. Odwołana została część połączeń międzynarodowych, na przykład do Londynu, Paryża i Amsterdamu.
Strajk obejmie też komunikację miejską - autobusy, metro i tramwaje. Na międzynarodowym lotnisku w Brukseli odwołanych zostało 40 procent lotów. Spodziewane są też blokady związkowców na drogach._ - Najlepsza rada będzie taka: proszę się trzymać z daleka od Brukseli _ - mówi stołeczna policja.
Dzisiejsza akcja protestacyjna, choć uciążliwa, jest dopiero zapowiedzią prawdziwego paraliżu w całej Belgii za tydzień. Na 15-ty grudnia trzy największe centrale związkowe zapowiedziały strajk generalny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
100 tysięcy Belgów na ulicach Brukseli. Protest Protesty mają potrwać do 15 grudnia. Na ten dzień zapowiedziano strajk generalny. | |
Strajk w Beglii. Mają dość polityki cięć Dzisiejszy strajk obejmuje cztery prowincje, ale na tym się nie skończy. Strajk generalny ma się odbyć w połowie przyszłego miesiąca. | |
Zmiany na granicach UE? Negocjacje trwają Komisja Europejska rozważa plany stworzenia w perspektywie kilkunastu lat wspólnej służby ochrony granic - podał portal _ EUobserver _. |