Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

Minister Rafalska upomni się o pracowników delegowanych. Jedzie do Luksemburga

11
Podziel się:

Szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska będzie rozmawiała w Luksemburgu na temat pracowników delegowanych. W poniedziałek weźmie udział w posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Spraw Konsumenckich (EPSCO). Będzie jej towarzyszył wiceminister Stanisław Szwed.

Polska uważa, że sektor transportu nie powinien zostać objęty unijną dyrektywą
Polska uważa, że sektor transportu nie powinien zostać objęty unijną dyrektywą (Andrzej Hulimka/REPORTER)

Podczas spotkania rada ma się zająć także Europejskim Filarem Praw Socjalnych. Obejmuje on 20 głównych zasad i praw, na których mają opierać się sprawiedliwe i sprawnie funkcjonujące rynki pracy i systemy opieki społecznej. Koncepcja filaru powstała z myślą o strefie euro, lecz ma zastosowanie do wszystkich państw członkowskich UE.

Po zakończeniu rozmów przewidziany jest briefing prasowy z udziałem Rafalskiej.

Zastępczyni rzecznika Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE Martyna Bildziukiewicz zaznaczyła w rozmowie PAP, że poniedziałkowe spotkanie rady ds. zatrudnienia może być ważne dla Polski. - Kluczową kwestią jest porozumienie, które może być osiągnięte ws. dyrektywy o pracownikach delegowanych. Zgodnie z agendą przyjęte zostanie tzw. podejście ogólne. To oznacza, że rada, czyli państwa członkowskie, miałaby wtedy mandat do negocjacji z parlamentem w sprawie dyrektywy. Na spotkaniu nie zostanie przyjęty ostateczny kształt tego dokumentu, tylko będzie to mandat dla rady, aby negocjować z parlamentem - wyjaśniła.

Najwięcej kontrowersji - kontynuowała - budzi kwestia, czy dyrektywa powinna dotyczyć pracowników transportu. - Polska, a także znacząca grupa innych państw uważa, że sektor transportu nie powinien zostać objęty dyrektywą - mówiła. - Komisja kilka miesięcy temu przedstawiła inne nowe przepisy, które będą dotyczyć dokładnie tego sektora - przypomniała. Zwróciła uwagę, że rozwiązanie tego sporu może być kluczem do porozumienia państw członkowskich ws. delegowania pracowników.

Bildziukiewicz zwróciła uwagę, że projekt nowelizacji dyrektywy w obecnym kształcie jest niekorzystny dla polskich firm. - Wysyłamy najwięcej delegowanych pracowników spośród państw UE. Mamy w tym bardzo konkretny interes. Wśród tych delegowanych pracowników najbardziej liczną grupę stanowią pracownicy transportu - wyjaśniła.

- Tutaj ścierają się interesy państw. Nie chcemy ograniczać polskim przedsiębiorstwom możliwości uprawiania tego typu działalności. Dla części z nich może to oznaczać, że nie będą mogli sobie pozwolić na delegowanie pracowników. Być może część z nich ograniczy działalność. Mniejsze firmy mogą ją zamknąć - dodała ekspertka.

Obecne przepisy wymagają, by pracownik delegowany otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Propozycja zmiany przepisów w tej sprawie przewiduje wypłatę takiego samego wynagrodzenia jak w przypadku pracownika lokalnego. Propozycję tę przedstawiła Komisja Europejska w marcu 2016 roku. Jest ona niekorzystna z punktu widzenia gospodarczych interesów Polski, która deleguje najwięcej pracowników do innych państw unijnych.

Premier Beata Szydło podkreśliła w piątek w Brukseli, że w sprawie pracowników delegowanych Polska przyjęła wspólne stanowisko z Grupa Wyszehradzką. - I tutaj idziemy jako grupa, pokazujemy możliwość rozwiązań - mówiła. - Myśmy poszli na daleko posunięty kompromis. Zaproponowaliśmy dobre rozwiązania, które są do zaakceptowania przez nas, przez Polskę, przez Węgrów, Czechów i Słowaków, również przez inne państwa członkowskie - przekonywała szefowa rządu.

Paweł Żebrowski, PAP

wiadomości
gospodarka
unia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
jolka
7 lat temu
czyli dobra zmiana walczy o to żeby Polacy mniej zarabiali ale oddawali Polsce 1/4 zarobków bo potrzeba na 500+ a nie o to żeby pracodawcy na Zachodzie płacili Polakom tak jak swoim obywatelom - super
lo
7 lat temu
uwaga pisowcy po 500 plus rozszerzyli emerytury dla ukrainców . Po przepracowaniu jednego roku ukraincy mogą pobierać polska emeryturę.Szykuje się nam najazd milionów emerytów ukrainskich Wczoraj duda popdisał takżę ustawę ze polskie emerytury dostaną także Żydzi którzy na masowa skale dostają ostatnio polskie paszporty. Mamy dużo kasy więć będziemy na Ukrainie i w Izraelu finansować emerytury chodz nie musimy i nic nas do tego nie zmusza
STRATA czasu ...
7 lat temu
Dziewczynka potrafi TYLKO rozdawać nie swoje pieniądze i to w 1/3 nieuprawnionym.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Adas
7 lat temu
Minister Rafalska będzie walczyć o to by polscy pracownicy zarabiali mniej niż ci z Zachodu. Rząd nie dopuści do tego by polski kierowca jadąc przez Europę spał jak człowiek w hotelu. Ma kabinę TIRa i tam ma spać na niestrzeżonym parkingu
Kierowca
7 lat temu
Najgorszy PTAK ten co w swoje gniazdo kala
Kierowca
7 lat temu
Upomniała się o swoją dietę 😁
taktak
7 lat temu
powinna upomnieć się o rozum, dla siebie i swoich partyjniaków
STRATA czasu ...
7 lat temu
Dziewczynka potrafi TYLKO rozdawać nie swoje pieniądze i to w 1/3 nieuprawnionym.