Decyzja Unii Europejskiej o możliwości importu ropy z terenów kontrolowanych przez rebeliantów to _ akt agresji _ - napisało syryjskie MSZ w liście do ONZ. W przeddzień UE złagodziła embargo na import ropy z Syrii, by umożliwić jej zakup od opozycji.
W liście zaadresowanym do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna i Rady Bezpieczeństwa ONZ władze Syrii domagają się podjęcia stosownych kroków w celu zapobieżenia wprowadzeniu w życie unijnej decyzji, którą uznają za niezgodną z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych.
Rebelianci kontrolują większość regionów produkcji ropy naftowej w Syrii, lecz w szeregach opozycji panują poważne podziały, a niektóre grupy zbrojne ścierają się z lokalnymi plemionami, walcząc o zasoby na bogatym w ropę wschodzie kraju.
Decyzję UE o złagodzeniu embarga na import ropy z Syrii skrytykował w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow; nazwał ją _ kontrproduktywną _ i sprzeczną z międzynarodowym prawem.
UE nałożyła na Syrię sankcje w postaci zakazu importu ropy i paliw we wrześniu 2011 roku w związku z brutalnym tłumieniem antyrządowych protestów przez reżim prezydenta Baszara el-Asada. Szacuje się, że w Syrii zginęło już ok. 70 tysięcy ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Chcemy kupować ropę od syryjskiej opozycji Rządy państw Unii Europejskiej mają złagodzić w przyszłym tygodniu embargo na ropę naftową z Syrii. | |
Milicje dyktatora dopuszczają się mordów Według oenzetowskiej komisji, pracującej pod kierunkiem Brazylijczyka Paulo Pinheiro, Komitety Ludowe nękają ludzi i wsadzają ich do więzień. | |
USA będzie zbroić rebeliantów w Syrii? New York Times pisze o głębokich podziałach w administracji USA, jeśli chodzi o politykę wobec Syrii. |