Rosyjscy partnerzy muszą zaakceptować prawo unijne w handlu gazem - oświadczył komisarz Unii Europejskiej ds. energii Guenther Oettinger dziś podczas spotkania w Wilnie.
Podczas konferencji zorganizowanej przez ministra energetyki Litwy Oettinger stwierdził, że _ wszyscy eksporterzy gazu z Rosji lub Norwegii, Algierii lub Kataru muszą zaakceptować zasady naszego rynku wewnętrznego _.
_ - Rosyjscy partnerzy rozumieją nasze przepisy, ale nie akceptują ich w całości. To jest inna kultura _ - dodał, cytowany przez Reutersa.
Tym samym komisarz Guenther Oettinger odniósł się do wszczętego 4 września postępowania antymonopolowego wobec Gazpromu. Komisja Europejska sprawdza, czy rosyjski koncern nie nadużywa dominującej pozycji jako jeden z głównych dostawców gazu do Europy Środkowej i Wschodniej, a przez to negatywnie wpływa na bezpieczeństwo energetyczne odbiorców z krajów unijnych.
Zdaniem Oettingera prezydent Rosji Władimir Putin _ wie doskonale, że Rosja musi akceptować zasady naszego rynku wewnętrznego z 500 mln odbiorców _.
_ - To najważniejsza sprawa biznesowa dla Gazpromu. Nie może być tak, że rosyjski gaz w jednych krajach członkowskich jest nawet o 30 proc. tańszy niż w innych _ - powiedział.
Jak podała AFP, komisarz podkreślił, że _ cena gazu w Berlinie czy Paryżu jest znacznie niższa niż w Wilnie . - W długim terminie powinniśmy uniknąć zróżnicowania cen, gaz to gaz _ - dodał.
Gazprom kalkuluje cenę gazu w kontraktach długoterminowych z odbiorcami unijnymi w odniesieniu do notowań ropy naftowej i produktów ropopochodnych. Ale różnica cen jest znacząca w różnych krajach. Tam, gdzie Gazprom dominuje jako eksporter, pokrywając 70-100 proc. zapotrzebowania na gaz, stosuje ceny wyższe. Tak jest na przykład na Litwie czy w Polsce. Poza tym, rosyjski koncern w sposób uznaniowy przyznaje obniżki ceny. Na przykład największe firmy - niemiecki E.ON, włoski ENI otrzymały je.
Komisarz zapewnił jednocześnie, że w działaniu Komisji nie chodzi o ukaranie Gazpromu.
_ - To nie jest instrument przeciwko Gazpromowi. Chcemy kontynuować naszą współpracę na bazie rynkowej i jednakowych warunkach dla wszystkich krajów członkowskich _ - dodał, cytowany przez AFP.
Rosyjski koncern jest jednym z kluczowych dostawców gazu do państw Unii Europejskiej, mając 27 proc. udziału w eksporcie.
Polska spółka PGNiG, na początku listopada 2011 roku rozpoczęła procedurę arbitrażu w sporze z Gazpromem o ceny gazu. Postępowanie jest poufne; jawne jest orzeczenie i np. procedura sądowa o uznanie wyroku w Polsce.
Umowę na dostawy gazu do naszego kraju Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zawarło z Gazpromem w 1996 roku. Zmianę ceny gazu w kontrakcie PGNiG formalnie negocjowało od kwietnia 2011 r. Zdaniem PGNiG, na europejskim rynku gazu zaszły _ istotne zmiany _, ponadto polski kontrakt powinien odzwierciedlać _ poziom ceny rynkowej w Unii Europejskiej w kontraktach z Gazpromem _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ich problemy pomogą gazowi łupkowemu - _ Wiele czynników przemawia na rzecz większej samowystarczalności krajów, które są postawione wobec takiej potęgi jak Gazprom _- mówi Janusz Lewandowski. | |
MSP: Ceny od Gazpromu są nieakceptowalne Nie należy się spodziewać rozstrzygnięcia arbitrażu z Gazpromem o cenę gazu przed końcem pierwszego kwartału 2013 r. - powiedział w Sejmie minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Dodał, że ceny, po których Polska kupuje gaz od Gazpromu są nie do zaakceptowania. | |
Urzędy chcą się dobrać do Gazpromu Postępowanie antymonopolistyczne wobec Gazpromu poprowadzi Komisja Europejska. Bruksela zarzuciła koncernowi wykorzystywanie pozycji rynkowej do zawyżania cen surowca. |