Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził ważność sankcji wobec Rosnieftu

37
Podziel się:

Rosnieft nie zgodził się na sankcje i zaskarżył je sądu - zarówno przyjęte wobec niego przez Radę UE środki ograniczające, jak i sankcje nałożone przez służby brytyjskie.

Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził ważność sankcji wobec Rosnieftu
(A.Savin/wikimedia (CC BY-SA 3.0))

Trybunał Sprawiedliwości UE (ETS) potwierdził we wtorek ważność sankcji nałożonych przez Unię Europejską na niektóre przedsiębiorstwa rosyjskie, np. spółkę Rosnieft, z powodu kryzysu na Ukrainie.

W odpowiedzi na działania Rosji destabilizujące sytuację na Ukrainie Rada UE przyjęła 31 lipca 2014 r. decyzję oraz rozporządzenie o tzw. środkach ograniczających dotyczące niektórych osób fizycznych oraz rosyjskich przedsiębiorstw. Wprowadzały one ograniczenia lub zakaz prowadzenia niektórych transakcji finansowych oraz wywozu niektórych wrażliwych produktów i technologii, ograniczały dostęp niektórych firm rosyjskich do rynków UE oraz zakazywały świadczenia usług niezbędnych dla niektórych rodzajów działalności, także związanej ze złożami naftowymi.

Celem sankcji było zwiększenie kosztów naruszania przez Rosję suwerenności Ukrainy. Jedną z firm, którą objęły sankcje, jest rosyjska spółka Rosnieft, działająca w sektorze naftowym i gazowym. 70 proc. akcji Rosnieftu należy do Rosneftegaz OJSC, czyli spółki akcyjnej będącej w całości własnością Federacji Rosyjskiej, a 19 proc. stanowi własność BP Russian Investments, czyli spółki naftowej zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii (pozostałe 11 proc. jest przedmiotem obrotu giełdowego).

Po przyjęciu przez Radę UE decyzji o sankcjach działalność Rosnieftu skontrolowana została przez służby brytyjskie, w tym ministerstwo skarbu. W wyniku kontroli na spółkę zostały nałożone sankcje karne. Rosnieft nie zgodził się z tą decyzją i zaskarżył do sądu zarówno przyjęte wobec niego przez Radę UE środki ograniczające, jak i sankcje nałożone przez służby brytyjskie, uznając je za nieważne w świetle prawa unijnego.

Sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. We wtorkowym wyroku Trybunał uznał, że sankcje nałożone przez Radę są ważne i że nie ma żadnych podstaw, by kwestionować ważności decyzji lub rozporządzenia. Podkreślił też, że powód, z jakiego sankcje zostały wprowadzone, w pełni uzasadnia ich negatywne konsekwencje dla niektórych osób lub firm. Dlatego też ingerencja w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej oraz w prawo własności Rosnieftu jest zasadna i nie może być uznana za nieproporcjonalną.

Trybunał uznał też, że prawo UE dopuszcza nakładanie przez państwo członkowskie sankcji karnych w celu zapewnienia skutecznego wykonywania rozporządzenia.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
gość
8 lat temu
Rosjanie to bandyci.
dc
8 lat temu
Zdziwiony rusek?
Polak
8 lat temu
Dobrze słaba Rosja to mocna Polska
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Głos
8 lat temu
Nie wierzcie! To wszystko to polityczna ściema i gra o wpływy, bo każde z państw chce ugrać własny kapitał na tym interesie.
Leszek 1963
8 lat temu
Jestem ciekawy czemu mierny dziennikarz nie napisze że sąd w anglii nakazał ukrainie spłatę długu wobec rosji wraz z odsetkami !!!!!!!!!
Piast
8 lat temu
Tego szczekania i skomlenia w wydaniu olgino nie da sie czytac. Olejcie te komentarze.
Naiwny
8 lat temu
ROSJANIE !!! , bez wsparcia Polski , nigdy nie zdobędziecie takiego wpływu na UE , by stać się bogatym i dostatnim Narodem !!----- nasz Rachunek krzywd nie został rozliczony--- , ale wystarczy że Rosja złoży II HOŁD RUSKI i Europa będzie NASZA !!
dhf
8 lat temu
Bezpardonalna wojna ekonomiczna. Czemu nie ma żadnych sankcji wobec Polski i Łotwy które wyszkoliły w swoich obozach szkoleniowych ukraińskich bojówkarzy do zbrojnego zamachu stanu? Dzięki temu zamachowi Ukraina została praktycznie zniszczona, poziom zarobków spadł katastrofalnie. Nikt za to nie odpowiada.
...
Następna strona