Rosyjskie embargo na import żywności z Zachodu przedłużone o rok. To element odwetowych sankcji rosyjskich. Decyzja wchodzi w życie dzisiaj - poinformował prezydent Władimir Putin.
Aktualizacja 17:37
W poniedziałek rzeczniczka premiera Dmitrija Miedwiediewa, Natalia Timakowa, zapowiadała, że Rosja planuje przedłużyć zakaz importu żywności z krajów Zachodu w odpowiedzi na przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Moskwy przez UE - ale o pół roku.
Według agencji TASS Putin powiedział, że zgodnie z wnioskiem rządu podpisał dekret o przedłużeniu odwetowych sankcji o rok, począwszy od środy. Polecił też premierowi Miedwiediewowi przygotowanie dokumentów niezbędnych do realizacji tego dekretu. Informując o podpisaniu dekretu przedłużającego o rok sankcje odwetowe Władimir Putin podkreślił, że czas ten powinni dobrze wykorzystać rodzimi producenci.
Przeciętni mieszkańcy Moskwy są przekonani, że sankcje bardziej szkodzą zachodnim krajom niż Rosji. Podobne opinie wygłaszają także rosyjscy politycy. W ich opinii, sankcje pozwolą bardziej dynamicznie rozwijać się rosyjskim firmom i zmuszą je do poszukiwania nowych rynków.
Przed niespełna rokiem Unia Europejska, USA i Kanada wspólnie nałożyły sankcje na rosyjskie banki państwowe, koncerny naftowe i zbrojeniowe. W odpowiedzi Moskwa zakazała importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii.
W poniedziałek Unia Europejska zdecydowała, że przedłuży o pół roku sankcje gospodarcze wobec Rosji za wspieranie separatystów na Ukrainie. Unijne restrykcje będą obowiązywać do końca stycznia 2016 roku.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Rosja przedłuża embargo na żywność z Unii Rzecznik prezydenta Władimira Putina ocenił, że sankcje szkodzą interesom krajów, które je nałożyły. | |
| Sankcje UE przeciw Rosji będą przedłużone - Jest polityczna decyzja w sprawie sankcji i zgoda na ich przedłużenie - poinformował jeden z unijnych dyplomatów. |