- Ważne jest, aby ewentualne nowe decyzje były podejmowane na zasadzie międzynarodowej współpracy między partnerami i aby w przypadku sankcji (wobec Rosji - przyp. red.) między partnerami nadal panowała jedność - przekazał w rozmowie z agencją dpa rzecznik Komisji Europejskiej.
Senat USA stosunkiem głosów 97-2 zaaprobował w środę nowe sankcje przeciwko Rosji, by ukarać Moskwę za ingerowanie w ubiegłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Senacka ustawa zakłada także nowe sankcje wobec Iranu.
Sankcje są wymierzone "w kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki i w osoby, które dokonywały cyberataków" - informowała Associated Press. Według agencji, senatorowie, którzy poparli sankcje, wskazywali również na rosyjską agresję w Syrii i na Ukrainie. Aby nowe sankcje weszły w życie, musi je zaaprobować także Izba Reprezentantów, po czym ustawa trafi do prezydenta USA.
Uchwalone przez Senat USA sankcje ostro skrytykowali w czwartek szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel oraz kanclerz Austrii Christian Kern. Jak podkreślili, mogą one także uderzyć w europejskie przedsiębiorstwa współpracujące z rosyjskim sektorem energetycznym.
Co na to Władimir Putin? - Propozycje nowych sankcji amerykańskich wobec Rosji są dowodem nadal trwającej w Stanach Zjednoczonych wewnętrznej walki politycznej - oświadczył prezydent Rosji w czwartek. I powiedział, że sankcje wprowadzane przeciwko Rosji są obosieczną bronią, która szkodzi wszystkim. Przyznał, że sankcje odbiły się na gospodarce Rosji, ale - jak zapewnił - nie w zasadniczym stopniu.