Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wyraził opinię, że mimo obecnych krwawych zamieszek w Kijowie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie zrezygnuje z urzędu.
_ - Ludzie, którzy domagają się ustąpienia prezydenta, nie mają środków, by go do tego zmusić _ - powiedział Schulz niemieckiej telewizji publicznej ZDF.
Jak zaznaczył, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski - Laurent Fabius, Frank-Walter Steinmeier i Radosław Sikorski - muszą w trakcie swych czwartkowych spotkań w Kijowie skłonić obie strony konfliktu do rozmów i jeśli to możliwe także przyspieszonych wyborów.
_ - Gdy zasiądą przy jednym stole, nie będą już strzelać _ - powiedział Schulz dodając, że jeśli to się nie uda, przyjdzie kolej na sankcje Unii Europejskiej.
Obejmowałyby one przede wszystkim zamrożenie kont i ograniczenie swobody podróżowania członków ukraińskiego rządu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Będą unijne sankcje za rozlew krwi" Komisarz Janusz Lewandowski potwierdził, że Unia zamierza wprowadzić sankcje dla osób odpowiedzialnych za rozlew krwi na Ukrainie. | |
"Janukowycz traci kontrolę nad krajem" _ Sytuacja na Ukrainie gwałtownie wymyka się spod kontroli władz i opozycji _ - ocenia rosyjski dziennik _ Kommiersant _. | |
Ukraina stoi na krawędzi wojny domowej Według _ Financial Times _ i _ New York Timesa _, obecna sytuacja na Ukrainie to wina przede wszystkim Wiktora Janukowycza. | |
"Sankcje uderzą też w polskie firmy" Szef SLD ostrzegł, że próba ukarania odpowiedzialnych za rozlew krwi na ulicach ukraińskich miast, może rykoszetem uderzyć w polski biznes. |