Koncern Tata Steel, największy producent stali w Wielkiej Brytanii, zwolni 1050 pracowników - informują brytyjskie media.
Z informacji, do których dotarła stacja telewizyjna Sky News, wynika, że najmocniej ucierpią zakłady w Port Talbot w południowej Walii, gdzie pracę straci 750 osób. Port Talbot to największa huta stali w Wielkiej Brytanii, zarówno pod względem produkcji, jak i liczebności siły roboczej (obecnie zatrudnionych jest w niej 4 tys. osób). Szacuje się, że każdego dnia notuje ona stratę w wysokości 1 mln funtów.
Redukcje dotkną też najprawdopodobniej zakłady Tata Steel w Llanwern, Trostre, Hartlepool i Corby - informuje BBC. Łącznie liczba zlikwidowanych przez koncern stanowisk pracy ma sięgnąć 1.050.
Tata Steel zdecydował się na masowe zwolnienia pracowników także jesienią ubiegłego roku. W październiku 2015 r. ogłoszono, że w ramach restrukturyzacji pracę straci 900 osób w zakładach w północnej Anglii i 270 osób w Szkocji.
Zwolnienia w Tata Steel to efekt zalewu unijnych rynków tanią stalą z Chin. Na niekorzyść koncernu działają też wysokie ceny energii elektrycznej i dotkliwe podatki na ochronę środowiska.