Podczas antykapitalistycznych protestów we Frankfurcie nad Menem doszło do starć między uczestnikami demonstracji zorganizowanej przez lewicowy ruch społeczny Blockupy a siłami bezpieczeństwa. Jedna osoba została ranna.
Uczestnicy akcji protestacyjnej przeciwko prowadzonej przez rządy krajów UE polityce oszczędności rozpoczęli w południe marsz w kierunku siedziby Europejskiego Banku Centralnego (EBC).
Policjanci otoczyli kilkusetosobową grupę zamaskowanych i uzbrojonych w tarcze demonstrantów. Funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego i pałek przeciwko manifestantom, którzy obrzucali policjantów petardami i torebkami z farbą - podała agencja dpa.
Policja oszacowała liczbę uczestników demonstracji na 7 tysięcy, organizatorzy mówią o 20 tys. osób. Akcja protestacyjna zorganizowana przez Blockupy, sojusz organizacji lewicowych, w tym komunistycznych, rozpoczęła się w piątek. Demonstranci demonstrowali przed siedzibą EBC i Deutsche Bank oraz na frankfurckim lotnisku, domagając się zmiany polityki gospodarczej, zaprzestania spekulacji artykułami żywnościowymi oraz zmiany polityki wobec azylantów.
Blockupy utworzyło kilka lewicowych ugrupowań, w tym antyglobalistyczny Attac, niemiecka partia Lewica, sojusz Gra o całość oraz lewicowi działacze związkowi.
Zorganizowany rok temu przez działaczy Occupy antykapitalistyczny protest zdezorganizował przez kilka dni życie we Frankfurcie - mieście pełniącym rolę finansowej stolicy Niemiec.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ogromne protesty w Niemczech. Zablokowali EBC Organizatorzy spodziewają się, że w głównej demonstracji weźmie udział 20 tysięcy osób. | |
Niemcy przeciw oszczędzaniu. To szkodzi... Demonstranci usiłują zablokować wejścia do siedziby Europejskiego Banku Centralnego, aby uniemożliwić pracownikom banku podjęcie pracy. |