Stany Zjednoczone stanowią duże zagrożenie dla światowej gospodarki - taka jest jedna z konkluzji dorocznego posiedzenia Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Tokio.
Obrady koncentrowały się na kryzysie w strefie euro, jednak w dokumencie końcowym zwrócono uwagę na zagrożenie ze strony Stanów Zjednoczonych - powiedział szef komitetu doradczego MFW, minister finansów Singapuru Tharman Shanmugaratnam.
- _ Podatkowa zapaść w USA i nieumiejętność radzenia sobie z nią, dają poczucie zagrożenia reszcie świata _- mówił minister.
Chodzi o rosnący deficyt budżetowy w Stanach Zjednoczonych oraz spodziewane na początku przyszłego roku podwyższenie podatków i cięcia budżetowe. O ile Amerykanie nie będą w stanie porozumieć się, jak poradzić sobie z deficytem.
Komentatorzy oceniają jednak, że to posiedzenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego cechowało się większym optymizmem niż poprzednie. Ostrożny optymizm dotyczy przede wszystkim sytuacji w strefie euro.
Miała na to wpływ decyzja Europejskiego Banku Centralnego o skupie hiszpańskich obligacji państwowych. Zdaniem większości ekonomistów, to właśnie Hiszpania jest obecnie największym zagrożeniem dla stabilności finansowej rynków europejskich, a tym samym - światowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Podniosą podatek o 100 proc. i stracą władzę Parlament Japonii zgodził się na rządową propozycję podwojenia podatku obrotowego. | |
Stany Zjednoczone też są problemem. Dlaczego? - _ Pojawiają się ważne pytania dotyczące ekonomicznej przyszłości tego kraju _- zaznaczyła szefowa MFW. | |
USA boją się europejskiego kryzysu. Co zrobią? Przed zagrożeniem przestrzegał dziś minister finansów Timothy Geithner. |