Solidarna Polska apeluje do premier Ewy Kopacz o zawetowanie pakietu klimatycznego, SLD liczy na wypracowanie satysfakcjonującego kompromisu, ale w sytuacji bez wyjścia także liczy na użycie weta. Przeciwko wetu opowiadają się Twój Ruch i Partia Zielonych.
Premier Ewa Kopacz przybyła w czwartek do Brukseli na szczyt UE dotyczący porozumienia klimatyczno-energetycznego. Zapowiedziała, że nie zgodzi się na rozwiązania, które doprowadziłyby do wzrostu cen energii w Polsce; jednak według ministra ds. UE Rafała Trzaskowskiego obecnie nie ma zgody na główne polskie postulaty.
Lider SP Zbigniew Ziobro (na zdjęciu) apelował na czwartkowej konferencji o zawetowanie pakietu klimatycznego. Przekonywał, że jego przyjęcie byłoby _ dramatyczne _ dla Polski. Według Ziobry celem dokumentu jest _ likwidacja w przemyśle elementu węglowego i zamiana go na gaz _.
Zapowiedział też, że zwróci się do prezydenta o zwołanie RBN ws. bezpieczeństwa energetycznego. Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek, pytana o wypowiedzi Ziobry, powiedziała, że najbliższe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego planowane jest w przyszłym miesiącu.
Szef SLD Leszek Miller powiedział na briefingu w Sejmie, że jego partia będzie oceniała działania premier Ewy Kopacz _ przez pryzmat tego, czy ustalenia na szczycie nie spowodują spadku: zatrudnienia i wzrostu gospodarczego w Polsce i nie doprowadzą do wzrostu cen energii elektrycznej. _
_ _
- _ Gdyby istniało takie niebezpieczeństwo, to zachęcamy premier do twardej, zdecydowanej postawy, bo polityka UE w kwestii obniżenia CO2 nie może być realizowana kosztem polskich obywateli, przemysłu i rynku pracy _ - podkreślił Miller.
_ - Mamy nadzieję, że premier Kopacz albo wypracuje satysfakcjonujący kompromis, albo w sytuacji bez wyjścia użyje weta _ - powiedział szef SLD. Miller zauważył też, że _ pozycja negocjacyjna Kopacz na szczycie UE jest utrudniona tym, że Polska notuje olbrzymie opóźnienia w stosowaniu odnawialnych źródeł energii _.
Przeciwko wetu opowiedziały się Twój Ruch i Partia Zielonych.
Szefowa Partii Zielonych Agnieszka Grzybek zaapelowała do szefowej rządu, by nie wetowała pakietu klimatycznego. - _ Chciałbym zaapelować do pani premier, by nie działa na szkodę polskiej gospodarki, na szkodę polskiego interesu _ - zaznaczyła Grzybek. W jej opinii transformacja polskiej gospodarki jest konieczna, bo paliwa kopalne się skończą.
Podobną opinię wyraził na konferencji prasowej poseł Twojego Ruchu Robert Biedroń, który zaznaczył, że weto _ nie rozwiąże problemów zasobów energetycznych Polski _.
Biedroń zaapelował do premier Kopacz o stworzenie instytutu zielonej energii, który by _ koordynował prace _ i _ stanowił zaplecze naukowe _ dla administracji rządowej w kwestiach związanych z zagadnieniami zielonej energii. _ - Stawienie wyłącznie na węgiel to strata dla Polski. Potrzebne są realne zmiany _ - podkreślił.
Czwartkowo-piątkowy szczyt UE w Brukseli ma uzgodnić nową politykę energetyczno-klimatyczną Unii po 2020 r. Na początku roku Komisja Europejska zaproponowała nowy cel redukcji emisji CO2 w wysokości 40 proc. do 2030 r. (względem 1990 r.). Zaproponowała też ogólnoeuropejski cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na poziomie 27 proc. Obowiązujący do 2020 r. pakiet energetyczno-klimatyczny z 2008 r. zakłada 20-proc. redukcję emisji CO2 i 20-proc. udział energii odnawialnej.
Tymczasem polski rząd zapowiada, że nie zgodzi się na dodatkowe koszty polityki klimatycznej UE, w tym podwyżki cen energii. Minister ds. europejskich wyliczył, że _ gdyby się zgodzić na te bardziej ambitne cele, cena energii poszłaby w górę o 80 proc. _
W niedzielę Kopacz zapowiedziała, że Polska poprze unijne propozycje, tylko gdy zostaną spełnione jej dwa warunki. Wyjaśniła, że chodzi o zachowanie ilości emisji dla Polski i możliwość ich nieodpłatnego przekazywania przez rząd firmom energetycznym, by ceny prądu w Polsce nie wzrosły. Szefowa rządu oświadczyła, że jeśli te warunki nie zostaną spełnione, ona zachowa się _ dość radykalnie _. We wcześniejszych wypowiedziach Kopacz nie wykluczała zastosowania weta.
Czytaj więcej w Money.pl
