To nadal niepełny bilans ofiar katastrofy statku z uchodźcami koło Lampedusy, do której doszło cztery dni temu. Dziś z zatopionego wraku wydobytych zostało 38 ciał. Wyrażane są obawy, że liczba ofiar może przekroczyć 300.
Akcja wydobycia zwłok z zatopionego wraku zostanie wznowiona jutro. Płetwonurkowie informują, ile ciał ofiar jest jeszcze na pokładzie.
Nikt nie wie dokładnie, ilu imigrantów z Afryki zmieściło się na statku długości 20 metrów, który po pożarze zatonął niedaleko brzegów włoskiej wyspy. Niektórzy ze 155 ocalałych mówią, że na pokładzie było 518 osób.
Z relacji płetwonurków, którzy wydobywają ciała z wraku, wynika, że uchodźcy stali straszliwie stłoczeni w ładowni. To tam wciąż znajduje się najwięcej zwłok, także dzieci.
Watykański dziennik _ L'Osservatore Romano _ poinformował, że każdy z ocalałych z katastrofy otrzyma pomoc od papieża Franciszka na najpilniejsze potrzeby.
Czytaj więcej w Money.pl