Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Triumf energetyki odnawialnej w Niemczech. W całym pierwszym półroczu przyćmiła węgiel

35
Podziel się:

Wzrost produkcji ze źródeł odnawialnych, czyli głównie z wiatru, słońca i wody wyniósł solidne 10 proc. w stosunku do pierwszej połowy 2017 roku. Zielona energia dała w ten sposób aż 118 mld kWh.

Elektrownie wiatrowe istotnie zmieniły krajobraz Niemiec.
Elektrownie wiatrowe istotnie zmieniły krajobraz Niemiec.

Produkcja energii elektrycznej w Niemczech ze źródeł odnawialnych była wyższa w pierwszym półroczu niż w przypadku węgla. To pierwszy taki przypadek w historii niemieckiej energetyki.

Z danych niemieckiego Federalnego Stowarzyszenia Przemysłu Energetycznego wynika, że zielona energia miała w pierwszym półroczu aż 36-procentowy udział w całej produkcji energii elektrycznej w Niemczech. Węgiel kamienny i brunatny miał tylko 26 proc. udział.

Wzrost produkcji ze źródeł odnawialnych, czyli głównie z wiatru, słońca i wody wyniósł solidne 10 proc. w stosunku do pierwszej połowy 2017 roku. Zielona energia dała w ten sposób aż 118 mld kWh.

Zobacz także: Wideo: "Money. To się liczy". Czy Polacy porzucają karty na rzecz smartfonów?

Rekordowy poziom produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych zanotowano 1 maja. Niemieckie elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne, na biomasę i biogaz przez dwie godziny dostarczały do krajowej sieci elektroenergetycznej więcej mocy, niż wynosiło zapotrzebowanie całego kraju.

Dzięki temu praca elektrowni węglowych, gazowych i atomowych nie była ani przez chwilę konieczna, ale dla bezpieczeństwa i uniknięcia problemów technicznych nie wyłączono ich całkowicie. Nadmiar energii był wysyłany do sąsiadów Niemiec, ale nie do Polski - energia z Niemiec przepływała przez nasz kraj jedynie tranzytem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

energetyka
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(35)
WYRÓŻNIONE
Wyborca PiS
7 lat temu
Innymi słowy: Niemcy w ruinie. Oddali swoje bezpieczeństwo energetyczne pogańskim bożkom wiatru i słońca. Wstyd!
qwasz
7 lat temu
U nas nie można bo kury przestają się nieść, bo sąsiad nie pozwoli drugiemu na inwestycję z czystej zawiści, polska natura,..............widać to wszędzie szczególnie obecnie eksponowana
jarek79
7 lat temu
W Polsce jakoś dziwnie nic się nie opłaca, to co dziwnie opłaca się Niemcom. To jakaś fata mrugana, czy Polskie wariactwo.Nam wiatraki przeszkadzają, bo będzie mniejsze zapotrzebowanie na węgiel.Niemcy sobie poradzili, a my barany w Rządzie. Ciągle mamy pretensje do Niemców, że lepiej gospodarzą i są bogatsi.Ale tam gospodarze rządzą gospodarką. A u nas politycy, którzy na gospodarce znają się, jak świnia na gwiazdach.I to jest prawda.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
Bogusław
6 lat temu
Czyli tłumacząc to na język niezakłamany przez dwie godziny Niemcy musieli się ratować wypychając nadmiar energii z Kraju. Elektrownie MUSIAŁY pracować bo elektrowni atomowej nie można wyłączyć tak jak samochodu, więc Niemcy dopłacili by tę niepotrzebną im energię ktoś wziął. A Prawo mają takie (i my też) ze tę niepotrzebną energię z Wiatraków MUSIELI w system wpuścić.
Janek
7 lat temu
Ale nikt nie powie, ze caly system elektroenergetyczny nie rozlecial sie tylko i wylacznie dlatego ze w systemie byly inne stabilne zrodla energii. OZE wyprodukowaly wiecej, bo maja ustawowo zapewnione pierwszenstwo w dostepie do sieci, oraz cene energii z goty zapewniona, blisko dwukrotnie wyzsza niz hurtowa cena energii
Maciek
7 lat temu
Super morze ktoś z ministerstwa energetyki przeczyta ten artykuł i dozna olśnienia że jest coś oprócz węgla co daje energie
gg
7 lat temu
Pokemony klaszczą, a teraz pomyślmy o pozostałych dniach w roku
XXL
7 lat temu
Przecież to proste Trump nakłada cła na Chiny i Niemcy a Polska to największy przyjaciel USA w Europie więc chyba nie trzeba się dalej zagłębiać w ten temat żeby zrozumieć decyzję Chińczyków
...
Następna strona