- _ Nie ma pośpiechu z przyjmowaniem euro w Polsce _ - przyznał w rozmowie z Money.pl Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu. Jego zdaniem obecnie najważniejsza jest walka o unijne pieniądze na lata 2014-2020.
Janusz Lewandowski odniósł się w ten sposób do słów ministra Radosława Sikorskiego, który stwierdził, że do 2015 roku Polska będzie spełniać wszystkie kryteria z Maastricht. To warunek, by przystąpić do strefy euro.
- _ Uważam, że powinniśmy walczyć o spełnienie kryteriów, ale nie deklarować konkretnych dat przystąpienia do unii walutowej. Musimy zadbać o naszą wiarygodność na rynkach walutowych, a sam termin wejścia jest kwestią drugorzędną _ - podkreśla Janusz Lewandowski.
Unijny komisarz dodał jednocześnie, że nie ma pośpiechu z wejściem do strefy euro, dlatego że wspólnota to teraz więcej kłopotów niż korzyści. A to oznacza, że Unia Europejska będzie tworzyć coraz nowsze regulacje tylko po to, by nie dopuścić do poważniejszego kryzysu.
Zdaniem Janusza Lewandowskiego taka sytuacja ma również negatywny wpływ na negocjacje w sprawie nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020. - _ Nie dopuszczam myśli, by miały dotknąć nas istotne cięcia. Wciąż jesteśmy krajem na dorobku, dlatego musimy walczyć o unijne pieniądze, które pozwolą nam dogonić resztę Europy _ - podkreśla Lewandowski.
Zgodnie z nową perspektywą unijną kraje UE wstępnie będą mogły liczyć na około jeden bilion euro przez siedem lat.
Według niego priorytetem dla Polski powinna być obecnie walka o unijny budżet, dlatego nasz kraj powinien dążyć do kompromisów chociażby w kwestii polityki klimatycznej. Odniósł się w ten sposób do polskiego weta w sprawie unijnych planów radykalnej redukcji emisji dwutlenku węgla. Dla Polski ma to ogromne znaczenie, bo nasza gospodarka opiera się na węglu.
- _ Polskie interesy zderzyły się z ogromnymi ambicjami ekologicznymi Unii Europejskiej. Ale nie ma co iść na wojnę, tylko dążyć do porozumienia _ - podkreśla Lewandowski.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lewandowski: Nowe źródła dochodów konieczne Unijny komisarz ds. budżetu tłumaczy, że dochody Unii spadają przez obniżenie ceł i pomoc finansową dla Grecji, Irlandii i Portugalii. | |
"Grecja powinna zbankrutować". Nawet cięcia nie pomogą Pesymizm specjalistów przechodzi w rozpacz. Raport trojki przekreśla greckie nadzieje. | |
"Będziemy się liczyć kiedy przyjmiemy euro" Rząd uważa, że dzięki przyjęciu paktu fiskalnego polska zyska na reputacji i będzie mogła stać się partnerem w negocjacjach ws. euro. |