Szwecja ma "przeanalizować, jakie korzyści przyniosłoby im wstąpienie do unii bankowej". To efekt presji największego banku w kraju - Nordei, która zagroziła przeniesieniem do innego państwa, które już jest w unii.
Jak informuje Bloomberg, plany przystąpienia do unii bankowej potwierdził w rozmowie z agencją TT minister finansów Szwecji Per Bolund. Jak stwierdził, rząd planuje "poważną analizę" w tej sprawie. Skąd nagła zmiana? Po części ze względu na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - stwierdził przedstawiciel szwedzkiego rządu.
Ale nie tylko. Spore znaczenie miały również zapowiedzi banku Nordea - największego na szwedzkim rynku. Już w maju zapowiadał on, że rozważa przenosiny do innego kraju.
Oficjalnym powodem była chęć uniknięcia płacenia podwyższonej składki na bankowy fundusz gwarancyjny, o czym pisaliśmy w money.pl.
W tym kontekście pojawiały się m.in. Dania i Finlandia, które z chęcią przyjęłyby skandynawskiego giganta. Szczególnie że Finowie już są w unii bankowej, a Duńczycy wyrazili chęć wstąpienia już w 2015 roku.
Prawdopodobnie stąd ruch Szwecji, która chce udobruchać Nordeę i zatrzymać u siebie największy bank w regionie.
Nordea Bank powstał w 2000 roku po połączeniu kilku banków skandynawskich. Jest największym skandynawskim bankiem notowanym na giełdach papierów wartościowych w Sztokholmie, Helsinkach i Kopenhadze.