3,3 mld zł – tyle Unia Europejska dopłaci do budowy naszych trzech dróg ekspresowych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce w ciągu dwóch tygodni podpisać kolejne umowy, tym razem o wartości ponad 4 mld zł. Pieniądze mają trafić do Krajowego Funduszu Drogowego jeszcze w tym roku.
Podpisane we wtorek umowy dotyczą budowy S3 Nowa Sól – Legnica na odcinkach Kaźmierzów – Legnica i między węzłami Nowa Sól Płd. i Kaźmierzów, S5 na odcinku Korzeńsko – Wrocław i S7 na odcinkach Radom – Skarżysko-Kamienna i od Jędrzejowa do granicy województwa świętokrzyskiego. Łącznie powstanie 170 km dróg ekspresowych.
Wszystkie te inwestycje już trwają. Dlatego drogowcy mogą czerpać z unijnej kasy pełną garścią.
- To pierwsze umowy, które zostały podpisane w ramach programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 – mówi wiceminister infrastruktury Waldemar Sługocki. - To nie przypadek, że pierwszym z beneficjentów jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To największy beneficjent w naszym programie, nie tylko w tej perspektywie UE, ale także w minionej – dodaje.
Pieniądze trafią na budowę pięciu odcinków trzech dróg ekspresowych. Kolejnym etapem są wnioski o płatność, które inwestor składa, gdy poniesie wydatki. GDDKiA chce je złożyć jeszcze w tym tygodniu. Dzięki temu pieniądze będzie można przelać do Krajowego Funduszu Drogowego w tym roku. Tempo jak na fundusze unijne bardzo szybkie. - Generalna Dyrekcja musi mieć płynność finansową, więc im szybciej pieniądze wpłyną do KFD, tym lepiej – wskazuje Sługocki.
Najwięcej pieniędzy z programu "Infrastruktura i Środowisko" na lata 2014-2020 ma być przeznaczonych na inwestycje transportowe – ok. 83 mld zł, z czego ok. 45 mld zł na drogi.