Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wielka Brytania i Francja prowokują spór, który może rozbić UE

0
Podziel się:

W ciągu kilku dni KE musi podjąć decyzję w sprawie budżetu Francji, która de facto łamie unijne prawo; a jeśli tak to Komisja zobowiązana jest zmusić Paryż do skorygowania projektu.

Wielka Brytania i Francja prowokują spór, który może rozbić UE
(Parlament Europejski)

Francja i Wielka Brytania, które narzekają na ograniczenie suwerenności w związku z polityką dotyczącą budżetu lub imigracji prowokują spór, który może rozbić UE - pisze główny komentator tematów zagranicznych _ Financial Times _ Gideon Rachman.

Francja przeżyje wkrótce _ chwilę prawdy _, gdy będzie bronić przed Komisją Europejską swojego budżetu, który zakłada deficyt budżetowy rzędu 4,4 proc. zamiast wymaganych prawem unijnym - maksimum - 3 proc. KE będzie starała się zdyscyplinować Paryż, podczas gdy premier Manuel Valls już oznajmił, że budżet nie będzie modyfikowany tak, _ by usatysfakcjonować Brukselę _ - pisze Rachman.

_ - Jesteśmy wielkim narodem. Francja to kraj suwerenny _ - powiedział Valls. _ - Zaniepokoiło mnie takie nastawienie _ - odpowiada Rachman.

_ Francja bowiem nie jest w pełni suwerennym krajem, jeśli chodzi o sprawy związane z budżetem - i nie są też w pełni suwerenne inne kraje, które przyjęły wspólną walutę _ - argumentuje _ FT _.

Podczas gdy Paryż ma zamiar walczyć z ograniczeniami unijnymi dotyczącymi budżetu, Londyn uznaje, że ogranicza się jego suwerenność poprzez unijne przepisy dotyczące imigracji i swobodnego przemieszczania się obywateli UE - przypomina komentator.

W ciągu kilku dni KE musi podjąć decyzję w sprawie budżetu Francji, która de facto łamie unijne prawo; a jeśli tak to Komisja zobowiązana jest zmusić Paryż do skorygowania projektu.

_ - Niestety takie upokorzenie francuskiego rządu byłoby prezentem dla skrajnej prawicy (Frontu Narodowego)
, którego przywódczyni Marine Le Pen żąda, by Francja wyszła ze strefy euro _ - wyjaśnia Rachman i przytacza słowa włoskiego premiera Mateo Renzi, który mawia: _ Wolę Francję z 4,4-procentowym deficytem niż Marine Le Pen jako jej następnego prezydenta _.

Rząd brytyjski jest również w trudnej sytuacji i zmierza do _ konfrontacji z UE w sprawie swobodnego przemieszczania się jej obywateli w obrębie Europy _ - kontynuuje Rachman i przypomina, że napływ imigrantów, _ w tym miliona z samej Polski _, wzbudził radykalnie antyimigracyjne nastroje.

_ Rząd znalazł się w osobliwym położeniu, w którym musi tłumaczyć, że przy obowiązujących w UE przepisach nie jest w stanie nic zrobić, by zmniejszyć napływ imigrantów _ - wyjaśnia _ FT _. Jest to woda na młyn Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), która domaga się wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. A ponieważ rośnie lawinowo jej popularność, premier David Cameron _ flirtuje z możliwością zażądania od UE prawa do nałożenia limitów na liczby imigrantów _ - pisze dalej Rachman.

Jeśli jednak Cameron _ pójdzie w tej sprawie na konfrontację z Brukselą to niemal na pewno ją przegra. A takie upokorzenie może dość szybko doprowadzić do tego, że Wielka Brytania w ogóle opuści UE _ - prognozuje autor.

KE będzie musiała wypracować jakiś kompromis z buntującymi się stolicami; jeśli jedna i druga strona nie poczyni pewnych ustępstw w sprawach zazwyczaj będących w gestii suwerennego państwa - czyli budżetu i granic - to może to zagrozić samemu istnieniu Unii - ostrzega na zakończenie Rachman.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)