Wielton poinformował, że we wrześniu złożył ofertę kupna aktywów kilku hiszpańskich spółek w ramach procedury upadłościowej. Sąd przyjął jednak ofertę innego podmiotu, niezwiązanego z branżą. Z tą decyzją nie zgadza się polska spółka. Wniosła już zażalenie. To kolejny rynek, na który chce wejść polski producent przyczep i naczep.
Wielton miał zamiar przejąć aktywa wchodzące w skład majątku hiszpańskich spółek Lecinena, Lecinena Servicios oraz JML, znajdujących się w stanie upadłości likwidacyjnej. Sąd upadłościowy przyjął jednak ofertę innego podmiotu, niezwiązanego z branżą. Wielton złożył zażalenie na decyzję sądu.
Wyjaśnił jednocześnie, dlaczego ukrywał te informacje przed akcjonariuszami.
"Przekazanie informacji o złożeniu oferty wiążącej do publicznej wiadomości zostało opóźnione w dniu 27 września 2016 roku do momentu ostatecznego rozstrzygnięcia możliwości nabycia aktywów z uwagi na ochronę prawnie uzasadnionych interesów spółki, tj. możliwość negatywnego wpływu podania informacji na realizację transakcji" - wyjaśniono w komunikacie.
Spółka w ostatnich latach dokonywała przejęć na dużych rynkach Unii Europejskiej. W ubiegłym roku doszło do przejęcia 65 procent udziałów francuskiej firmy Fruehauf, która ma obecnie pierwsze miejsce na rynku i 20-procentowy w nim udział.
Polski producent kontroluje również spółkę na rynku włoskim. Italiana Rimorchi odbudowuje tam swoją pozycję. W tym roku udział Italiana Rimorchi w rynku włoskim wynosił 4,4 proc.
Wielton to największy producent i sprzedawca naczep i przyczep w Polsce, a w Europie jeden z wiodących graczy tego sektora. Spółka zadebiutowała na GPW w 2007 r. W 2015 r. miała 630,32 mln zł skonsolidowanych przychodów.