W sierpniu tego roku było we Włoszech ponad 160 tysięcy firm, których właścicielami są mieszkający tam cudzoziemcy. W tym samym czasie zamknięto prawie 2 tysiące sklepów należących do Włochów.
Najszybciej rośnie liczba prowadzonych przez imigrantów sklepów spożywczych, głównie zajmujących się sprzedażą warzyw i owoców oraz elektroniki. Ich specjalnością jednak jest handel obnośny. Należy do nich ponad połowa punktów sprzedaży.
Jednocześnie firmy zakładane przez cudzoziemców mają wyjątkowo krótki żywot: jedna trzecia ulega likwidacji przed upływem dwóch lat od otwarcia.
Z danych zakładu ubezpieczeń społecznych wynika, że ponad 80 procent z nich nie płaci żadnych świadczeń, nie mówiąc już o podatkach.