Pod koniec maja niemiecki Instytut Badań Rynku Pracy i Zatrudnienia IAB podał, że co czwarty uchodźca, który w ubiegłych trzech latach przybył do Niemiec z regionów objętych wojną i kryzysami, ma pracę, przy czym co trzeci z tych pracujących znajduje zatrudnienie tymczasowe. Jednocześnie niemieckie Federalne Biuro Pracy informowało pod koniec ub. roku, że zasiłki dla bezrobotnych pobierało już ponad dwa miliony imigrantów, a ich liczba wzrosła o 25 proc. rok do roku.
A tymczasem liczba oczekujących w Niemczech na pracownika wakatów nie tylko nie spada, ale nawet rośnie. Eurostat podał dane, które wskazują, że Niemcy szukają 1,2 mln pracowników, a co więcej liczba ta nie przestaje rosnąć. W ciągu roku przybyło tam 124 tys. miejsc pracy, które czekają na obsadzenie.
To prawie tyle samo, ile czeka w Polsce. Na koniec marca mieliśmy 152 tys. wakatów, a w ciągu zaledwie pierwszego kwartału ich liczba poszła w górę o 35 tys. Jak widać, nawet Ukraińcy i Białorusini już nie wypełniają luki. Już 1,2 proc. miejsc pracy w Polsce jest nieobsadzonych.
W Europie najwyższym wskaźnikiem "nieobsadzenia” martwią się Czesi, gdzie prawie na co piątym stanowisku pracy nikt nie pracuje. W Belgii dotyczy to 3,5 proc., a w Szwecji 2,9 proc. miejsc. W tych dwóch ostatnich fala imigrantów, podobnie jak w Niemczech, najwyraźniej nie rozwiązuje problemu.
Ogółem w Europie czeka na chętnych 3,7 mln miejsc pracy. Ta statystyka nie obejmuje jednak Francji, Włoch i Danii, które nie przesyłają swoich danych, więc prawdopodobnie wakatów będzie łącznie prawie 5 mln.
Polska jest piąta w kolejce oczekujących po pracownika po Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii i Czechach. Nasz problem to chwilowo nie problem, ale np. w Czechach może już wpłynąć na spowolnienie wzrostu gospodarczego w przyszłości.
Brak budowlańców w Polsce
W Polsce szczególnie widoczny jest przede wszystkim brak pracowników w budownictwie. Aż 2,7 proc. miejsc pracy, czyli 24 tysiące, jest w tej branży wolnych. To jednak nic w porównaniu z tym, co się dzieje w innych krajach.
Rekordowe braki pracowników są w branży nieruchomości w Grecji - 23,7 proc. wolnych miejsc pracy oraz w Czechach - 17,2 proc. Na pracowników z niecierpliwością czekają też w branży usług wspierających dla biznesu (m.in. sprzątanie, ochrona) w Czechach - 20,3 proc. wakatów.
W tej ostatniej branży najwięcej wolnych miejsc w Europie jest w Niemczech - aż 320 tys. Drugą branżą bez pełnej obsady w Europie jest sektor handlowy w Niemczech - brak 267 tys. pracowników. Ze znalezieniem pracowników w handlu problem mają też Brytyjczycy, gdzie na chętnych czeka 243 tys. miejsc. W obu wyżej wymienionych krajach jest też dużo wolnych stanowisk w sektorze administracji publicznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl