Prawie 40 miliardów złotych wydamy w 2015 roku na armię - wynika z raportu opublikowanego przez NATO. To trzy razy więcej niż 15 lat temu, ale do europejskiej czołówki wciąż nam daleko.
Nowelizacja ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych zakłada przeznaczanie na obronność co najmniej 2 proc. PKB z roku poprzedniego, począwszy od 2016 r. Obecnie wskaźnik ten wynosi 1,95 proc. PKB. Ubiegłoroczny budżet obronny wyniósł około 32 mld zł. MON szacuje, że po zmianie przepisów wydatki obronne wzrosną ok. 1 mld zł rocznie.
Zwiększenie wydatków obronnych zapowiedziała w październikowym expose premier Ewa Kopacz. Uchwalona ustawa powstała z połączenia projektów rządowego oraz dwóch poselskich przedłożonych przez PiS i PSL.
Jeszcze 15 lat temu Polska przeznaczała na zbrojenia niewiele ponad 13 miliardów złotych. Dziś jest to już prawie 39 miliardów. Jak sprawdził Money.pl, ta kwota plasuje nas w czołówce krajów członkowskich NATO. Dużo więcej wydają tylko takie potęgi jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja czy Niemcy. Na podobnym poziomie plasują się natomiast militarne wydatki w Hiszpanii, Włoszech, Kanadzie i Turcji.
Podczas gdy Polska zwiększa wydatki na obronność, pozostałe kraje NATO szukają w tym sektorze oszczędności. W porównaniu z 2014 rokiem aż 9 krajów zmniejszyło nakłady na ten cel. I to nie byle jakich. Mniej planują wydać nie tylko Albańczycy czy Bułgarzy, ale również Niemcy, Francuzi czy nawet Amerykanie. Pod tym względem zbrojenie Polski wypada imponująco - wydamy w tym roku o ponad 20 proc. więcej niż w poprzednim. Jeszcze mocniej nakłady zwiększają tylko dwa kraje sojuszu - Litwa i Luksemburg.
Tyle rocznie na armię wydają mieszkańcy krajów NATO | |
---|---|
Kraj | Wydatki na osobę (w dolarach) |
Źródło: Money.pl na podstawie raportu NATO | |
Stany Zjednoczone | 1864 |
Norwegia | 1359 |
Wielka Brytania | 860 |
Francja | 743 |
Dania | 685 |
Holandia | 592 |
Grecja | 543 |
Niemcy | 516 |
Luksemburg | 512 |
Kanada | 504 |
Polska | 313 |
Każdy Polak w tym roku dorzuci równowartość 313 dolarów do modernizacji armii, a to i tak mniej, niż średnia dla całego NATO, która wynosi 445 dolarów. W tej materii rekordzistami są, co nie powinno dziwić - Amerykanie, którzy wydają ponad 1800 dolarów rocznie. Sporo również płacą mieszkańcy Norwegii, którzy rocznie przeznaczają na zbrojenia równowartość prawie 1400 dolarów "na głowę".
O zwiększeniu wydatków obronnych do poziomu co najmniej 2 proc. PKB mówili w ubiegłym roku prezydent Bronisław Komorowski oraz premierzy Donald Tusk i Ewa Kopacz. Podniesienie udziału wydatków obronnych w PKB to także wypełnienie zobowiązań z ubiegłorocznego szczytu NATO w Newport.
Dane za 2015 rok
źródło: Money.pl/globalfirepower.com
Sojusznicy zadeklarowali wtedy, że państwa, które wydają na obronność mniej, osiągną poziom 2 proc. PKB w ciągu 10 lat.