Listę najważniejszych reform w Grecji możemy poznać w ciągu tygodnia - twierdzi szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Dzięki nim zadłużony po uszy kraj będzie mógł liczyć na dalszą pomoc finansową.
- Najlepsze, co może zrobić rząd grecki, to przedstawić listę reform, które zostaną zrealizowane natychmiast. Premier (Aleksis) Cipras powiedział, że jest gotów przedstawić nam taką listę pod koniec tego tygodnia albo na początku przyszłego. Zostanie ona poddana natychmiast analizie ekspertów - powiedział Juncker.
- Po dokonaniu oceny przez trzy instytucje - Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy - eurogrupa będzie mogła podjąć decyzję o dalszych krokach - dodał.
Juncker przyznał, że przez minione tygodnie nie widać było żadnych postępów, jeżeli chodzi o realizację porozumienia z 20 lutego w sprawie przedłużenia o cztery miesiące programu pomocowego dla Grecji. "Panował pesymizm, ale teraz wróciliśmy na drogę normalnego postępowania. Mam nadzieję, że wyniki będą pozytywne dla Grecji" - dodał.
W ubiegły czwartek na marginesie szczytu UE w Brukseli odbyło się nieformalne spotkanie z udziałem Ciprasa, przedstawicieli instytucji UE oraz przywódców Francji i Niemiec, które są największymi wierzycielami Grecji. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział w środę w trakcie debaty PE, że celem tego spotkania była "odbudowa wzajemnego zaufania i uniknięcie nieporozumień". "Myślę, że nam się to udało" - oświadczył Tusk.
Przewodniczący RE został jednak skrytykowany przez szefa frakcji liberałów w europarlamencie Guy Verhofstadta, który ocenił, że organizacja spotkania w tak wąskim gronie na temat dotyczący całej strefy euro "jest nie do przyjęcia".
Tusk tłumaczył, że o zwołanie takiego nieformalnego spotkania zwrócił się sam premier Cipras, a pozostali przywódcy nie uznali, że konieczne jest zwołanie szczytu z udziałem wszystkich państw strefy euro.
Grecja, która została uratowana przed bankructwem przez pożyczki od państw strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w ostatnich tygodniach znów stanęła na skraju zapaści finansowej. Pod koniec lutego Ateny wystąpiły o przedłużenie programu pomocowego, ale prace, które miałby umożliwić wypłatę funduszy Grekom, opóźniały się.
Eurogrupa i Europejski Bank Centralny postawiły sprawę jasno: warunkiem wypłacenia 7,2 mld euro, czyli kolejnej transzy z pakietu pomocowego dla Aten, jest przedstawienie, a następnie wdrożenie gruntownych i skutecznych reform gospodarczych oraz poddanie ich ocenie kredytodawców. Jeżeli nie nastąpi to szybko, to pod koniec kwietnia Grecja może stać się niewypłacalna.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lista greckich reform dopiero we wtorek Zgodnie z zawartą w piątek umową, Grecja miała do poniedziałku przedstawić listę reform, które są warunkiem przedłużenia pomocy finansowej dla tego kraju. | |
Ukraina jednak się reformuje. Są pochwały Komisja Europejska pochwaliła Ukrainę za wdrażanie demokratycznych reform, mimo trudnej sytuacji i walk na wschodzie kraju. W przyjętym w środę raporcie KE zaleca rzetelną walkę z korupcją, lustrację oraz śledztwo ws. wydarzeń na Majdanie w 2014 r. | |
Premier Grecji do Merkel: Nie jesteśmy leniami Grecja musi spłacić swe zadłużenie wobec kredytodawców, podczas gdy jej kasa jest prawie pusta. |