Około 18 tysięcy portugalskich pracowników czeka na wynagrodzenie. Z ich wypłatą zalega już ponad 1,5 tysiąca spółek - wynika z opublikowanego raportu Krajowego Urzędu Pracy (ACT) w Lizbonie.
Według szacunków urzędu, w połowie listopada br. liczba pracowników oczekujących na zaległe pensje wzrosła w Portugalii o blisko 150 proc. w porównaniu z 2011 r.
_ W połowie listopada ub.r. na wypłatę wynagrodzenia oczekiwało prawie 7,2 tys. osób. Tymczasem obecnie na spóźnione pensje czeka już blisko 18 tys. Portugalczyków _ - poinformował rzecznik prasowy ACT.
Ocenia się, że łączny dług 1519 portugalskich spółek wobec swoich pracowników przekracza kwotę 6,2 mln euro. W ciągu ostatniego roku wskaźnik ten zwiększył się o prawie 100 proc. Podwoiła się też liczba pracodawców ociągających się z wypłatami dla swojej załogi.
Krajowy Urząd Pracy w Lizbonie ujawnił też, że w trakcie przeprowadzonej w październiku br. kontroli inspektorzy natrafili na zaległości przedsiębiorców w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, o łącznej wartości 1,1 mln euro.
Sytuacja na portugalskim rynku pracy jest najgorsza od prawie 40 lat. Do opóźnień w wypłacie pensji dochodzi systematycznie rosnący wskaźnik bezrobocia. Bez zatrudnienia pozostaje w tym kraju 15,8 proc. osób zdolnych do pracy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będą wspierać bezrobotnych. Wydadzą 9 mln Przeszkolonych ma być 360 osób, z których 110 otrzyma bezzwrotną dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. | |
400 tysięcy ludzi na bruk. Lokomotywa gospodarki ostro hamuje Eksperci mówią, że nowych bezrobotnych będzie cztery razy więcej, niż przewiduje rząd. | |
Koral i Zelmer "pożyczają" sobie pracowników Nie wszyscy pracodawcy w czasie recesji redukują zatrudnienie. Część z nich woli utrzymać nadmiar pracowników do czasu, aż ponownie będą mieli dla nich zajęcie. |