Zielone światło Komisji Europejskiej dla wprowadzenia podatku od transakcji finansowych w Unii. Otrzymała je grupa 10 krajów, nie ma wśród nich Polski, która zdecydowała się na wzmocnioną współpracę, nie oglądając się na innych.
Teraz zgodę musi jeszcze wydać Parlament Europejski, oraz unijne rządy, a Komisja Europejska poinformowała, że do końca roku przedstawi projekt przepisów w tej sprawie. Ma on być podobny do tego sprzed roku, kiedy Bruksela po raz pierwszy zaproponowała wprowadzenie podatku od transakcji finansowych. Komisja Europejska szacuje, że nowy podatek mógłby przynieść nawet 25 mld euro rocznie.
Jednak w Unii Europejskiej nie było zgody na kary dla bankierów. Zaprotestowała między innymi Wielka Brytania ze względu na interesy swego centrum finansowego, czyli londyńskiego city. Londyn argumentował, że jeśli nie będzie globalnego porozumienia w tej sprawie, inwestorzy będą się przenosić do centrów finansowych nieobciążonych podatkiem.
W związku z brakiem jednomyślności 10 krajów zdecydowało się na wzmocnioną współpracę. Są to: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Grecja, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Belgia i Austria.
Natomiast Polska nie przystąpiła do tej współpracy, bo - jak tłumaczył niedawno minister finansów Jacek Rostowski - to eksperyment, któremu Warszawa będzie bacznie się przyglądać.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto fatalne skutki nowego podatku bankowego Eksperci: przyniesie mniejszy dochód niż zakładała Bruksela. Spowoduje nawet... | |
Jest unijny termin ws. polskiego deficytu Od tego, jakie wnioski przedstawią unijni komisarze, zależy ewentualny powrót Polski do niższej stawki VAT. | |
Jeszcze większe ograniczenia dla banków UE? Chodzi o to, by depozyty bankowe nie były wykorzystywane jako gwarancje w ryzykownej, handlowej działalności banków. |