Od grudnia Unia Europejska zakazuje pestycydów szeroko stosowanych w rolnictwie, stając tym samym w obronie pszczół. Decyzję o wprowadzeniu ograniczenia zatwierdziła dziś oficjalnie Komisja Europejska.
Kraje członkowskie muszą do 30 września cofnąć lub zmienić obowiązujące pozwolenia na stosowanie trzech szkodliwych pestycydów, tak by dostosować się do zakazu. Zapasy mogą być wykorzystane najpóźniej do 30 listopada. - _ Zakaz będzie obowiązywał przez dwa lata. Przez ten czas pszczoły w Unii będą chronione, a Komisja będzie gromadzić dane na ich temat. Po dwóch latach i po konsultacjach z krajami członkowskimi zdecydujemy o dalszych działaniach _ - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Frederic Vincent.
Bruksela podejmując decyzję o wprowadzeniu zakazu argumentowała, że pszczoły są ważne dla ekosystemu, dają rocznie 22 miliardy euro przychodów w unijnym rolnictwie. A naukowcy alarmują, że pestycydy mają negatywny wpływ na pszczoły, atakują ich układ nerwowy i immunologiczny.
Decyzja o wprowadzeniu zakazu to zwycięstwo pszczelego lobby. Stoczyło ono zaciętą walkę z koncernami produkującymi środki, którymi opryskuje się rośliny i zboża przyciągające owady.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pszczoły wychodzą z uli. Przezimowały w dobrej kondycji Więcej słońca i dłuższy o kilka godzin dzień sprawiają, że pszczoły zaczynają powoli opuszczać ule. Obloty świadczą o zbliżającej się wiośnie. | |
Co nam po pszczołach? Praca pszczół i innych owadów zapylających przynosi gospodarce 190 mld dolarów rocznie - szacuje Europejska Agencja Środowiska. Eksperci przestrzegają, że może się to zmienić, bo od kilku lat pszczół ubywa. | |
Co robią razem działkowcy i Greenpeace? _ Przychylmy pszczołom nieba _ - to hasło akcji mającej przyczynić się do lepszej ochrony pszczół w Polsce. |