Bruksela zaczyna podejrzewać że Wielka Brytania nie traktuje poważnie rozmów o umowie brexitowej - pisze independent.co.uk. Przywódcy UE dali czas Londynowi na przedstawienie konkretnych rozwiązań i planu wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z UE do końca września.
Michel Barnier, główny negocjator UE ds. brexitu wprost powiedział premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi, by przestał udawać, że negocjuje umowę brexitową.
Brexit może zostać opóźniony. PE przyjął rezolucję
"Blisko trzy lata po referendum w Wielkiej Brytanii nie sądzę, że powinniśmy spędzać czas na udawaniu negocjacji. Myślę, że musimy z determinacją iść dalej" - powiedział w PE.
Obejrzyj: Amerykanie w Rzeszowie. Kongres 590 stawia na relacje z Waszyngtonem
Jak stwierdził Parlament Europejski w uchwalonej w środę rezolucji, odroczenie wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE jest możliwe, jeśli Londyn o to wystąpi i poważnie umotywuje.
"Parlament Europejski jest otwarty na ewentualne przedłużenie okresu negocjacyjnego przewidzianego w art. 50, jeżeli zażąda tego Zjednoczone Królestwo, pod warunkiem, że jest to uzasadnione i ma konkretny cel, taki jak uniknięcie brexitu bez porozumienia, przeprowadzenie wyborów powszechnych lub referendum, uchylenie art. 50 lub zatwierdzenie umowy o wystąpieniu" - informuje w komunikacie po sesji PE.
Unijni posłowie zaznaczają, że w świetle ostatnich wydarzeń w Zjednoczonym Królestwie Brytyjczycy musieliby przyjąć pełną odpowiedzialność za "brexit bez porozumienia" oraz wynikające z niego poważne konsekwencje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl